Prababcia fabryki mebli Klosego
Dodane przez arek dnia Marzec 14 2011 12:49:28
W starej szufladzie znalazłem pożółkłe wycinki prasowe z IKPa = Ilustrowany Kurier Polski – z listopada 1962 r. przepisuję jeden w całości – to a propos ankiety, której wyniki omówił karp. Świadczą o tym jak płytka jest nasza pamięć.

Tytuł: W NOWEM n/WISŁĄ PRACUJE WIELKA FABRYKA MEBLI.

Wczoraj w Nowem nad Wisłą odbyło się oficjalne przekazanie do użytku poważnej inwestycji bieżącej 5 – latki, nowoczesnej i wyposażonej w automatyczne urządzenia fabryki mebli, zbudowanej kosztem prawie 50 milionów złotych.

W uroczystości, która zbiegła się z obchodem 45 rocznicy Wielkiej Rewolucji udział wzięli m.in. minister leśnictwa i przemysłu drzewnego – ROMAN GESSING, wiceminister – JAN GRUDZIŃSKI, sekretarz KW PZPR – TADEUSZ LUDWIKOWSKI.

Po zwiedzeniu zakładu przez gości odbyła sie uroczysta akademia, o reoorganizacji przemysłu meblarskiego w kraju mówił minister R. GESSING.

O przeobrażeniach, jakie przyniosła światu Wielka Rewolucja Październikowa, osiągnięciach klasy robotniczej i zadaniach przed nią stojących mówił sekretarz KW PZPR – T. LUDWIKOWSKI, który w imieniu KW PZPR złożył załodze i kierownictwu serdeczne życzenia i pozdrowienia (KK=Kazimierz Kończewski)

Tyle wyczytałem w pożółkłym wycinku. Wówczas jeszcze nie była NFM, ani PFM – tym bardziej KLOSE. To były setki miejsc pracy. Są tam zdjęcia i inne wieści z Nowego. Ale to już inna bajka.


sat dnia maj 07 2005 12:13:54

Komentarze
Bies dnia maj 07 2005 13:22:14
Ojejku ! Nie możesz tych foto przesłać? A te inne teksty z tamtych lat o czym? No coś sie przydała WRP!!!
nonameuser1 dnia maj 08 2005 10:36:31
wrzuc te fotki pewnie niejedna osobe zainteresuja
nonameuser1 dnia maj 08 2005 10:39:56
albo jeszcze lepiej- poskanuj te wszystkie wycinki i wyslij do ceo niech wrzuci do dzialu *download* kazdy sobie sciagnie i poczyta!
kapa dnia maj 10 2005 19:46:35
taki peryskop zapuszczony we wczesny PRL; NBK ma ledwie niecałe dwa lata; nie ma ani osiedla 700-lecia, Nadwiślańskiego nie na deskach rysowników i projektantów, ul. Sądowa - czyli jedynka - od Morgów do szkoły zawodowej - wysokości dzisiejszych warsztatów szkolnych - to kostka brukowa. Dopiero dalej asfalt itd, itp. Kazy ma swoje skojarzenia po bliskich spotkaniach z przeszłością...Ale to juz inna bajka jak napisał rudy_ment
kabest47 dnia maj 12 2005 16:50:36
Rudy jak cię nie znam, masz w szufladach jeszcze kilka perełek. Rzuć to wprzed pierze! To jest zamierające zacięcie, wiem, bo sam w brodę grzebienia nie wtykam.hihihi!