Tytuł: Nowe nad Wisłą, Neuenburg an der Weichsel :: Film

Dodane przez 23121959 dnia 18-05-2008 16:19
#1

Dokładnie tak, brawo. Smile
Fred Astaire najpierw siedział spokojnie w fotelu i a dalej już poszło gładko. Zaczął tańczyć na suficie i ścianach hotelowego pokoju w filmie Royal Wedding czyli Królewskie wesele.
Reżyserem był Stanley Donen, zresztą twórca Deszczowej piosenki.
Kiedy pada deszcz i idę pod parasolem, to zawsze przemyka mi przez głowę ta piosenka.

Dodane przez kornomaniak dnia 18-05-2008 17:25
#2

23121959 witamy Cię w naszym skromnym gronie i zapraszamy do zabawy Cool

Dodane przez 23121959 dnia 18-05-2008 18:59
#3


Smile Dzięki piękne za zaproszenie do zabawy, ale gdzie mi tam do waszej wiedzy i znajomości tematu.
Postaram się jednak, oczywiście jeśli tylko coś będę sensownego umiała sklecić, brać udział w waszych quizach.
A i jeszcze jedno - jutro wieczorem w TVP KULTURA super film Rzym, miasto otwarte Rosselliniego z boską Anną Magniani. Ja na pewno będę oglądać, po raz kolejny zresztą.

Dodane przez kornomaniak dnia 18-05-2008 21:53
#4

23121959 dzięki za polecenie nie widziałem tego filmu i jutro tez go nie obejrzę siła wyższa mam nocki Sad
Zagadka ode mnie: W jakim filmie czarnym bohaterem był David Lo Pan Jak byłem młodszy zawsze bałem się ostatniej sceny , może ktoś wie jak ona wyglądała Smile

Dodane przez arek dnia 18-05-2008 23:34
#5

czy chodzi o Wielka drake w chinskiej dzielnicy? Dzis ten film mozna bylo obejrzec w TV, ja nie ogladalem ... a sceny nie pamietam

Dodane przez 23121959 dnia 19-05-2008 00:08
#6

Ja też obstawiam Wielką drakę w Chińskiej dzielnicy, a David Lo Pan jest tu DEMONEM.
Dla mnie scena w której Lo Pan nachyla się nad śpiącą Miao Yin jest najbardziej porażająca.
Tajemnica, aż br .....dobrej nocy.

Dodane przez kornomaniak dnia 19-05-2008 16:28
#7

Zgadza sie chodziło mi o ten film, mam gdzieś go jeszcze na VHS a przez to że leciał w TV to przypomniał mi się ten superowy film Smile
Co do sceny to chodziło mi o to jak Jack Burton (Kurt Russell) jedzie na końcu swoją ciężarówką i kamera kieruje się na tył a tam z pomiędzy kół wyłania sie włochaty potwór (ciary na plecach murowane).
Jeśli będziecie mieli styczność z filmem Gatunek 4 to omijajcie go dużym łukiem. Dawno nie widziałem tak słabego filmu. Akcji mało, efektu specjalne wyglądają jak by były robione na kolanie, ogólnie wieje nudą na 100km albo i więcej Smile Niestety tak to już jest jak się chce zarobic kasę na klasycznym tytule kręcąc milion części.

Barbaros pewnie nie oglądałaś wczoraj Tańca z gwiazdami ale muszę ci powiedzieć że Magdalena Walach i Cezary Olszewski pięknie zatańczyli tango z "naszego" filmu. Wink

Dodane przez barbaros dnia 20-05-2008 10:36
#8

Oglądałam, oglądałam, a jakże.. Magda i Cezary zatańczyli pięknie, ale gdzie tam Czarkowi do Ala Pacino...WinkCool

Dodane przez bandzioras dnia 20-05-2008 11:20
#9

Jak Wy tu gadu gadu, to ja z zagadką Smile

Jest sobie taki film, który powstał chyba nawet dokładnie 10 lat temu, w doskonałej obsadzie i z niezwykle interesującą fabułą. Polskie tłumaczenie oryginalnego tytułu to jednocześnie imię i nazwisko jednego z bohaterów, mężczyzny. O czym ten film? Jest sobie starszy pan, zresztą bardzo zamożny, niczego mu w życiu nie brakuje, ma dwie wspaniałe córki i nagle w ich życiu zjawia się tajemniczy gośćr30;

Jaki jest tytuł tego filmu? Kim jest tajemniczy gość?
A może ktoś wie, jak kończy się ten film?

Edytowane przez bandzioras dnia 20-05-2008 11:21

Dodane przez barbaros dnia 20-05-2008 14:50
#10

Najprawdopodobniej chodzi o film" Mój Nikifor" z 2004 roku. Film kończy się śmiercią tytułowego bohatera, przy jego łóżku czuwa ów nieszczęsny, bogaty mężczyzna, który przez opiekę nad chorym na gruźlicę Nikiforem stracił w zasadzie żonę - wyjechała ona z Krynicy do Krakowa, by nie zarazić się gruźlicą..

Dodane przez kornomaniak dnia 20-05-2008 14:51
#11

Ten film to "Joe Black" W role tajemniczego gościa wcielił się Brad Pitt. Zagrał tam chyba Śmierć.

Dodane przez barbaros dnia 20-05-2008 15:01
#12

No to mamy problem...GrinGrin Pewnie bandziorasowi chodziło o film "Joe Black", bo w filmie o Nikiforze obsada aktorska nie jest aż tak znana. Scenariusze obu filmów są niemal identyczne.. Ja jednak popieram polską produkcję, więc zostanę przy swoim Nikiforze z niezapomnianą kreacją Krystyny Feldman

Dodane przez bandzioras dnia 20-05-2008 15:04
#13

"Pewnie bandziorasowi chodziło o film "Joe Black"", a no chodziło o ten Smile

Dodane przez bandzioras dnia 20-05-2008 15:07
#14

Jednak film "Mój Nikifor" również zrobił na mnie wielkie wrażenie, a Krystyna Feldman zagrała po prostu fenomenalnie.

Oba filmy są godne polecenia Smile Zgodzisz się ze mną Barbaros? Smile

Dodane przez kornomaniak dnia 20-05-2008 15:42
#15

Moje pytanie z kategorii super łatwe i przyjemne
Poznał ją na ulicy, szybko się ożenił i stwierdził, ze to klapa......
Dziewczyna była hałaśliwa, kłótliwa itp podczas podróży poślubnej
spaliła się na słońcu jaki to film kto zagrał pana młodego

Dodane przez 23121959 dnia 20-05-2008 22:35
#16

Smile Dziewczyna moich koszmarów z Benem Stillerem, czyli Edim i cud blondyną imieniem Lila - amatorką olejku kakaowego do opalania, zresztą SmileSmileSmile

Dodane przez 23121959 dnia 20-05-2008 22:50
#17

I tak na wieczór - tylko muzyka i taniec, żadnych słów a tak wiele ludzkich dramatów w różnych okresach czasu i tylko w jednej tylko sali, i tylko kroki - po raz pierwszy oglądany przez mnie na Konfrontacjach Filmowych w 1985 roku. Daje do myślenia, co to za obraz?

Dodane przez barbaros dnia 20-05-2008 23:06
#18

Mistrzem filmów tego rodzaju był Carlos Saura. Może więc o któryś z jego filmów pytasz..Wink

Dodane przez 23121959 dnia 20-05-2008 23:43
#19

Mistrz Saura? Nie, tu nie chodzi o niego i jego filmy.
Podpowiem: rzecz cała dziej sie na przestrzeni lat kilkudziesięciu, mniej więcej od narastania ruchów faszystowskich w Europie aż do roku 1983. W tym czasie II wojna, wyzwolenie, konflikt francusko-algierski i tylko jedna sala, a w niej tańczący ludzie, ci sami aktorzy w różnych kostiumach. czasem jest śmieszno, czasem straszno, a muzyka wciąż trwa a oni wciąż tańczą....

Dodane przez barbaros dnia 21-05-2008 11:19
#20

Chodzi więc o musical Ettore Scoli "Bal"(1983)