---

Darek caly czas dziala chyba w klubie Gaja ale kontakt mi sie z nim urwal jak ktos tu napisal truny charakter ale mam do niego ogromny szacunek to on otworzyl mi oczy na swiat ,bez niego bylbym zwyklym szarym czlowieczkiem a tak torba pelna wspomien.Pozdrawiam

---

czy ktos pisał o CASTLACH JA JESTEM kto to jeszcze pamieta to były czasy.A amfiteatr tam było zaaaaaaaaaaaaaa j.Te urzedasy nie zrobią nic my tez sami [prawie]organizowalismy ROCK POD MURAMI

---

Właśnie Fuś. I Rock pod murami i koncerty w kinie Napisz trochę

---

FUS a pamietasz jak miala odbyc trzecia impreza ROCK POD MURAMI mial zagrac ARMAGEDON wszystko spartolone przez tych z CK .Pamietam przyjechalo pelno wiary a koncertow nie bylo .Napisz tu ludziom dlaczego?

---

NO wlaSNIE KTO PAMIETA TE KONCERTY W KINIE ZORZA .

---

a co ja mam wam pisac sami wiecie lepiej niz ja ARMAGEDON Ja my mielismy obciach a było wszystko nagrane.Nie chcieli nawet kasy bo sie znalismy CK nawet nie myslało zeby zapłacic *****KI

---

Ty fuś się nie migaj tylko opowiedz, ja nie wiem - nie było mnie w tych czasach w Nowem. Czemu koncerty się nie odbyły i czemu całe koszty miały przejśc na was?
Co CKD namieszali?

---

nic nienamieszali tylko budzet był zbyt mały a my chcielismy jak najwiecej kapel zeby zagrały.Isprzet ze swiecia musielismy tez pomoc przywiesc takze roboty wpip a tu trzeba było jeszcze zagrac dobrze dla NOWEGO teraz to CK maja taki sprzet ale go nie dadza i tak to wyglada.Do dzis kisza sprzet te BUCE

---

Pamiętałam, że to ,że impreza się nieodbyła było związane ze sprzętem, ale wydawało mi się, że CKD nie chcieli go użyczyć. Źle pamiętałam.
ROCK POD MURAMI do dzisiaj wspomina wiele osób, to była naprawdę fajna impreza. A koncerty w kinie...Dużo osób się na nich świetnie bawiło Kombinowaliście jak można było, by wypadły jak najlepiej. Scena podświetlana kolorofonami i rzutnikami do wyświetlania filmów Teraz łatwiej byłoby to wszystko zorganizować i na pewno na wyższym poziomie, ale takie to były czasy. Były nawet efekty specjalne w postaci dymu
Do dzisiaj niektórzy mają na kasetach wasze utwory, które w nagrodę za zajęcie pierwszego (?) miejsca nagraliście w studiu
Myślę, że to miłe, że wasza działalność nie została zapomniana, że po tylu latach mieszkańcy wspominają was i to co robiliście. Fajnie by było, gdybyś trochę powspominał na portalu, opowiedział jak to wszystko wyglądało. Może masz jakieś zdjęcia z koncertów w amfiteatrze Fajnie by było gdybyś dał je na portal

---

Jak zobaczyłam w amfiteatrze te głośniczki na taki plener, to myślałam, że się poryczę. Mam swój zespół, dajemy koncerty w Avanti, spichlerzu, zapraszają nas na rózne spotkania, ale w Zamku nie ma dla nas miejsca, bo pewnie trzeba by przyjść po południu do pracy, ale na Dni Nowego zagrać i to za darmo to czemu nie... jestem niekiedy naiwna. To, co stało się teraz w amfiteatrze jest czymś niepojętym. Załatwiając rózne formalności w urzędzie, pozyskując sponsorów, nie usłyszałam ani jednej pozytywnej opinii na temat CKD. Wiem... każdy chce pracować, ale jak można być aż tak głuchym na niezadowolenie mieszkańców. To niezadowolenie trwa już kilkanaście lat i nic się nie zmienia. To nie jest prywatny folwark. To już wręcz bufonada, prawdziwa ignorancja wykrzykiwać przy mnie" nienawidzę amfiteatru"... miałam się przestraszyć? Może ktos teraz mnie posądzić o jątrzenie... ale krew mnie zalewa, jak pomyślę, że do następnej imprezy będe musiała płacić za zrobienie nagłośnienia, fus właśnie o tym problemie pisał.

---

A historia z orlami z CK ciagnie sie od lat 90 ciag dalszy oczywiscie nastapi.Najlepiej to na ten koncert daliby kolumny od wiezy ,latwiej z transportem.

---

Pamietam, że kiedyś Nowe miało szansę na to by na Zamku kto inny "rządził". Swego czasu krótko przed oddaniem Zamku z rak konserwatora zabytków, kierownikiem od kultury ( nie dyrektorem jeszcze wtedy ) - była niejaka Gabriela Konkol...Pan na włościach obcował w innym terenie, gdzieś przy Rypinie czy gdzie indziej ( mówię o Wronie ). Miasto tego specjalistę ściągnęło z powrotem - nie mam pojęcia dlaczego, kazdy jego ruch w dziedzinie kultury był załamujący....Nie zapomne jak podejmował na Zamku Johnego Portera( tak tego od Anity Lipnickiej ) - to była tragedia. Jego mina z fotografii amfiteatru prawie odzwierciedla ta mine kiedy zajechał Porter - Wrona wpadł w panike, jak go podjąc, albo wcale nie podjąć.
Porter zajechał białym Citroenem BX i zaparkował na placu obok energetyki, za chwilę się okazało, ze wjechał na teren prywatny, został przez administratora budynku przegnany Oczywiście Porter zbytnio nie kapował co złego zrobił .
Pan Wrona tymczasem jak sroka latał po balkonie Zamku i nie wiedział co ze sobą począć...ten człowiek to jeden wielki "obciach". Powiem jedno, że nie ma związku z żadną KULTURĄ... Patrząc na to wszystko pewno człowiek z kotłowni zamkowej, lepiej by poprowadził sprawy kultury CK Zamek jak on, ja nawet w ciemno zamieniłbym im natychmiast stanowiska.

---

Dla mię wspomnienie o Amfiteatrze to wspomnienia dzieciństwa i młodości. Ale jest jednym z kilku elementów kulturalnych mojego miasta takich jak kino,sala Borkowskiego[wspaniałe dyskoteki],ogród, Kawiarnia.Czy ktoś pamięta ze w Nowem były dwa kluby piłkarskie [Wisła,Orzeł] ze był bana, był" UL",kto pamięta tylko ten który wie skąd pochodzi.Moje miasteczko to moja stolica.Od 82r,Nowe do 87r,dla mię było sypialnio,a później tylko wspomnieniem.W amfiteatrze odbywały się rożne imprezy,pamiętam występ pięciu osobowy zespół mojej podstawówki ze Szalupą na czele,pamiętam ze następnie występował zespół z Rychławy prowadzony przez panią Gertrudę Woźnicką występował wtedy Janicki grał na akordeonie,ale to jest Historia jednego dnia z lat siedemdziesiątych.Po prostu Amfiteatr był wizytówką mojego miasteczka,dlaczego nie jest,widać władze mają tą wizytówek w dwudziestym wieku.Dlaczego należy bronić Amfiteatru,jest ostatnim elementem opisanym powyżej[nawet WC miejskie zlikwidowali a jak co se będą żałować],władze narzekają ze teren wokół Amfiteatru zaśmiecony.a jaki ma być,ławki złodzieje pokradły bo przeszkadzały, A kto ukradł słupki.Amfiteatr jest warty tego grzechu nieposłuszeństwa obywatelskiego,bo jeżeli władze nie wykonują swoich obowiązków, to inicjatywa Szalupy i jej grupy zasługuje na pełne poparcie nas internatów byłych mieszkańców Nowego i powinniśmy wspierać nie tylko pięknymi słówkami ale fantami czy też groszem,wielu zdobyło super kwalifikacje zawodowe,może ktoś wie jak ściągnąć kasę z UE, może ktoś ma kwalifikacje do spraw budowlanych np,projektowanie,to by było tyle na teraz z poważaniem Gumiś

---

Fus pozdrowienia od mustiego kope lat

---

Bonka zgadzam sie z toba taki amfiteatr powinien byc oczkiem w glowie wladz a nie pozostawiony sam sobie czym jestesmy bez imprez wlasnie w takich miejscach ,ale nasza wladza pszyzwyczila sie ze obywatele ich wyreczaja , za przyklad wystarczy podac tylko Wielka orkiestre.Moze niektorym to sie niespodobac ale wtym kraju dba sie tylko o koscioly.

---

Musti... bo o kościoły dbają ludzie a nie władze, podałeś dobry przykład. Chociażby kapliczka przy osiedlu, jest to całkowita inicjatywa mieszkańców... nie władz. Każdy robi to, co czuje... naszego amfiteatru nie czują władze, zresztą nie dziwię się, mając takich działaczy kultury, bo to do nich należy opieka nad nim i organizowanie imprez. Gdyby CKD o to zabiegał, robił tam imprezy, to na pewno amfiteatr dziś byłby wizytówką.

---

Przypominam sobie to co wspominasz nimius. Była przez jakiś czas inna osoba na stanowisku jakie zajmuje pan G., ale nie miała chyba wtedy za dużo możliwości by się wykazać, a raczej nie pozwolono jej na to.Po latach rozmawiałam z jej ojcem. Opowiadał mi o późniejszych sukcesach córki, ale niestety w innym domu kultury, w innej miejscowości. Było mi żal, że tu nie została. O ile dobrze pamiętam, nie została tu chyba dobrze potraktowana. Nie pamiętam zbyt wiele co się wtedy wydarzyło. Myślę, że gdyby tu została, rozwój kulturalny w Nowem wyglądałby zupełnie inaczej.
Na takie stanowisko jest potrzebna osoba energiczna, pełna pomysłów i chęci, która chce działać, której zależy na tym by w mieście działo się jak najwięcej, wspierać młodych ludzi i nie tylko tych młodych , ale wszystkich chcących coś robić, zapewnić im wszelką pomoc w ich działaniu. Czy można to powiedzieć o osobach, które w tej chwili zajmują sie rozwojem kultury w Nowem??

---

Bo u nas, IKA, to jest tak : "jeśli wlazłeś między WRONY, musisz krakać jak i one...."

---

nimius-Każda władza potrzebuje klakierów,powrót Gapy [Boże dlaczego to ni kojarzy z WRON],jeżeli wiesz co ten skrót oznacza to widzisz stare wróciło z wyborem na stanowisko w-ce Burmistrz,bo ta osoba odpowiadała za kulturę,obecnie chyba kierownik tego referatu.Jak idziemy tak ostro to na całego,uważam ze odpowiedzialność za to wszystko ponosi Ula przecież to ona sprowadziła Gape,to za jej rządzenia to wszystko się stało.sądzę to na podstawie artykułów prasowych i rozmów ludźmi z Nowego.Przecież po ostatnich wydarzeniach to ona powinna co najmniej przeprosić za swoich pracowników,przecież wydał im ktoś polecenie służbowe,chłopcy musieli je wykonać dokładnie,bo reprymendy brak oficjalnie jak i nie oficjalnie.Moim zdaniem Gapa jest za cienki Bolek żeby sobie tak hasać,przecież ma nad sobą w-ce Burmistrza[kierownika] tak jak widać to są chłopcy rzuceni do bicia.chyba nic by się nie stało jak by przyszła na festyn razem ze siostro, a może wiedzieli ze będzie taki obciach z CK.Palacz kotłowni to naprawdę porządny facet i masz racje na pewno by sobie poradził,ale kto to jest czy rodzina go zna, z poważaniem WKURZONY bo od dziś wakacje a nie lubię się dzielić .RENCISTA GUMIś

---

A może by tak nagłośnić sprawę w mediach?????? Na dodatek może znalazł by sie jakiś artysta, który by wspomógł akcję odnowy amfiteatru swoim występem.