Tytuł: Nowe nad Wisłą, Neuenburg an der Weichsel :: KOCIEWIE - mój region.

Dodane przez barbaros dnia 04-10-2007 22:01
#1

To zależy ile czasu zajmie mojej ekipie dotarcie z Terespola Pom. do Kozłowa. W Teresp. będziemy tak ok.9.20, więc skoro trzeba jeszcze przejść 2 km - most w Kozłowie powinien ukazać się naszym oczom ok.11-tej. Chyba dobrze kalkuluję..?Smile

Dodane przez 1125 dnia 04-10-2007 22:17
#2

"""""""""""""...............""""""""""""""""
/////////................))))))))))))))))))))
[[[[[[[[[[[--------------]]]]]]]]]]]]]
********_______________*********

Edytowane przez 1125 dnia 02-03-2009 23:46

Dodane przez barbaros dnia 04-10-2007 22:19
#3

Wiem, przesadziłam - będziemy na pewno przed 10-tą. Bonka, możesz na nas czekać z kawą ( może być bez śmietanki) GrinGrin

Dodane przez Bonka dnia 04-10-2007 23:23
#4

Ha Ha Ha.....
Super.... Dobrze sobie wykalkulowałaś... W Kozłowie będziesz na 11- tą.......
Wliczyłaś sobie kawę u nas..... co?

A tak poważnie.... Mnie nie będzie, niestety mam sesję w szkole, ale Gumiś i nasze skarby będą na 100%.
Będziesz miała po drodze.... Grin

Dodane przez barbaros dnia 04-10-2007 23:30
#5

Dzięki za zaproszeniePfft Zawsze zabieramy termos z kawką, ale różnie bywaWink

Dodane przez nimius dnia 05-10-2007 00:00
#6

Bonka...sesja w woln? sobote? Barbaros termos w garsc :-*

Dodane przez barbaros dnia 05-10-2007 09:34
#7

Gumiś, dzięki za zaproszenie, ale sam rozumiesz, że pod nieobecność Bonki, to nawet nie wypada zapowiadać się w gościnę. Jestem staroświecka wiedźma...SmileWink

Dodane przez barbaros dnia 06-10-2007 16:24
#8

Wyprawa do Kozłowa zaliczona. Miejsce w okolicach mostu - urocze. A jak fajnie pod mostem odpowiada echo! Jednak najzabawniejsze ( i z pewnością obciachowe)jest to, że nie wiedziałyśmy dotychczas, iż jeździłyśmy po tym kozłowskim moście setki razy pociągiem...CoolGrin

Dodane przez 1125 dnia 06-10-2007 16:40
#9

"""""""""""""...............""""""""""""""""
/////////................))))))))))))))))))))
[[[[[[[[[[[--------------]]]]]]]]]]]]]
********_______________*********

Edytowane przez 1125 dnia 02-03-2009 23:46

Dodane przez barbaros dnia 06-10-2007 17:48
#10

Tablicę z datą oczywiście uwieczniłyśmy na fotce, przy okazji wrzucę na portal( muszę wgrać z aparatu koleżanki). Byłyśmy właśnie po lewej stronie mostu, tam, gdzie napis. Dopiero jak się stoi pod nim to widać, jaki to kolos.Shock

Dodane przez 1125 dnia 06-10-2007 22:10
#11

"""""""""""""...............""""""""""""""""
/////////................))))))))))))))))))))
[[[[[[[[[[[--------------]]]]]]]]]]]]]
********_______________*********

Edytowane przez 1125 dnia 02-03-2009 23:47

Dodane przez barbaros dnia 06-10-2007 22:16
#12

Oglądałyśmy, bo przecież trzeba było zerkać ile minut do pociągu..spóźnia się o dwie minutyWinkSmile Ale ogólnie, budynek dworca prezentuje się bardzo przyzwoicie - obeszłam go z wszystkich stron. Kiedyś wydawał mi się taki wielki i ważny. Ważny może dlatego, że pracował tu przed laty mój wujek i zawsze go wypatrywaliśmy z pociągu przejeżdżając przez Terespol..Ech, te sentymentalne podróże...

Dodane przez 1125 dnia 06-10-2007 23:47
#13

"""""""""""""...............""""""""""""""""
/////////................))))))))))))))))))))
[[[[[[[[[[[--------------]]]]]]]]]]]]]
********_______________*********

Edytowane przez 1125 dnia 02-03-2009 23:47

Dodane przez Bonka dnia 07-10-2007 00:23
#14

Barbaros... widzę, że wycieczka się udała..... Szkoda tylko, że nie zajrzałaś do nas... Gumiś nie gryzie.... zwłaszcza rodziny....
No nie wiem ,l czy ten nasz dworzec wygląda tak przyzwoicie.... ???
Wiesz, mam go na co dzień może coś umyka mojej uwadze.... A jak tam kawka i ciasteczko w dworcowej restauracji... smakowała?
A patrzyłaś na dworzec od strony ul. Dworcowej....?

Dodane przez barbaros dnia 07-10-2007 15:03
#15

Bonka, nie piłyśmy kawy w dworcowej restauracji, bo lepiej nam smakuje kawka z termosu wypita gdzieś w plenerze, na zielonej trawce.. Jesteśmy zawsze dobrze przygotowane, nawet kropelki na wzmocnienie zwykle zabieramyGrinGrin Gdybyś widziała co zostało z dworca kolejowego w Nowem, to nie dziwiłabyś się, że Twój, w Terespolu robi pozytywne wrażenie.

Dodane przez Bonka dnia 07-10-2007 16:34
#16

Nie wyczułaś ironii w mojej wypowiedzi...?

Od dawna nie ma tu dworcowej restauracji.... A dworzec .... płacz.....

Dodane przez barbaros dnia 07-10-2007 22:36
#17

W sumie..nawet nie wchodziłyśmy do budynku dworca, bo nie było ani czasu, ani potrzeby. Gdyby mój wujek( który całe swoje krótkie życie zawodowe przepracował na stacji w Terespolu Pom.) ożył - dostałby pewnie zawału widząc upadek swojego ukochanego miejsca pracyFrown

Edytowane przez barbaros dnia 07-10-2007 22:48

Dodane przez 1125 dnia 08-10-2007 17:08
#18

"""""""""""""...............""""""""""""""""
/////////................))))))))))))))))))))
[[[[[[[[[[[--------------]]]]]]]]]]]]]
********_______________*********

Edytowane przez 1125 dnia 02-03-2009 23:47

Dodane przez barbaros dnia 08-10-2007 17:50
#19

A propos "wielkich przewozów", o których piszesz, 1125. Mieszkańcy Nowego też wspominają linię Nowe - Tw.Góra, którą to szły często i gęsto wagony ( z Nowego - z meblami, do Nowego - z materiałami do ich wykonania). Teraz, podobnie jak złotowska trasa, tory zarosły krzakami i imponują stertami śmieci z okolicznych ogródków dzialkowych, a najmłodsi nowianie już nawet nie pamiętają, że kiedykolwiek jeździła tu tzw.ciuchcia lub bana...Sad Takie czasy..

Dodane przez barbaros dnia 08-10-2007 18:22
#20

To musiały być fajne czasy....Winkhttp://www.kolej.one.pl/index.php?dzial=stacje&id=51&okno=galeria&photoid=26233