Nowe nad Wisłą, Neuenburg an der Weichsel

Dodane przez Bonka dnia 19-10-2007 08:55

Wiola... świetna sprawa z tym elementarzem...! Coś w tym stylu bardzo by się przydało, również mi w mojej "pracy" regionalnej. Jeśli był by dobrze zrobiony... mógł by naprawdę pomagać..... Tak trzymać...! Już ustawiam się w kolejkę po jeden egzemplarz.

Jednak mimo mego entuzjazmu... mam też wątpliwości dotyczące tej sprawy.... Boję się, że zakończy się podobnie , jak ta z zeszytami ćwiczeń. Owszem wydano jeden z trzech. Niestety na dwa pozostałe zabrakło czegoś tam... czasu, chęci... czy pieniędzy. A szkoda. Pierwszy zeszyt nie jest genialny, ma sporo błędów, ale jest.
Tak sobie myślę, że Wy wszyscy zabieracie się za to od tyłu.... Najpierw należy stworzyć treści, potem postarać się o odpowiednie recenzje( ale recenzje!) i krytyki, potem,.... A to już szczyt marzeń... poprosić Ministerstwo Edukacji o zatwierdzenie do użytku szkolnego... A dopiero później... cała reszta. Trwa to na pewno trochę... ( ok. 2 lat - wiem co mówię bo wydaję swoje książki)

Wiem, że kociewski nie jest językiem, więc sprawa jest trudna, Kaszubom jest łatwiej... Ale trzeba próbować. Ministerstwo kładzie nacisk na rozwój Małych Ojczyzn, na pewno te treści z przyjemnością by dopuściło do użytku szkolnego... pod warunkiem, że będą odpowiednie...
SP_ w Przysiersku ma już opracowane i zatwierdzone przez Ministerstwo Edukacji materiały - do nauki regionalizmu... Mam je w domu... Niestety nigdy nie zostały wydane... Dlaczego?
Wiem wydali już raz "Uczbę na Kociewiu"... teraz są nowe treści... dla SP i Gimnazjów... Są naprawdę dobrze opracowane.

Tvp2 .... Gdyby nie te półki z książkami, które" każdy sam może sobie w domu trzymać", nikt nie wiedział by jak to dawniej bywało na naszej małej ziemi..... Myślisz , że etnografowie , etnolodzy i inni z czego korzystają? Językoznawcy, również wspomniana przez Ciebie Pani Maria... też bazują na pracy swoich poprzedników... W tym wypadku na książkach ks. Bernarda Sychty.... Przeprowadzają własne badania w terenie, ale to, co już ktoś przed nimi opisał ułatwia Im sprawę....

A biblioteka regionalna na Kociewiu jest niestety bardzo skromna... Niektóre pozycje wydane w połowie XX wieku są już unikatami... "Teki Pomorskiej" w której etnograf Józef Gajek w okresie między wojennym wydał wyniki swoich badań nad strojem kociewskim już nie ma... Może jeszcze w Jagiellonce ... ale tam nie mam wstępu...

Pozdrawiam gorąco...

Dodane przez barbaros dnia 19-10-2007 11:37

Tak sobie czytam te Wasze wypowiedzi, kochani regionaliści i ..niepokoją mnie one . Widać bowiem wyraźnie, że choć dzielą Was niewielkie odległości terytorialne, jeśli chodzi o zakres Waszych działań, to jednak "każdy sobie rzepkę skrobie"..I to, moim zdaniem, źle rokuje. Zamiast się konsolidować i stworzyć jeden front robót, to się rozliczacie, licytujecie, oceniacie, usprawiedliwiacie.Po co Ci, Bonka, partyzantka..? Po co Ci, Wiola, tak wyraźne odcinanie się od tego, co robi Bonka..? Jesteście wszyscy "perełkami" i jeśli nie połączycie swoich energii i pasji - nie będzie ani elementarza, ani porządnej edukacji regionalnej w szkołach, ani silnego Kociewia południowego.

Wiola - a ci "starzy wyrzeracze"..to po kociewsku oczywiście...?

Pozdro !

Edytowane przez barbaros dnia 19-10-2007 13:10

Dodane przez wiola dnia 19-10-2007 16:30

Haj barbaros

Niech Ci nawet na mysl nie przychodzi,że odcinam sie od pracy Bonki. Szanuje to co robi, tylko,że to nie moje ,,klimaty''. Każda z nas zajmuje się innymi sprawami. Ja już wiem jak dla Kociewia chce być pomocna.
Co do współpracy- ja już współpracuje z pewna grupą ludzi a i z twp2. Trzymanie kilka srok za ogon to za dużo jak dla mnie. Mam rodzinę, która jest dla mnie najważniejsza. Zajęć i tak mam za dużo, ale cóż- tak lubię

. Jeżeli zaistniałaby taka sytuacja,że ludzie z którymi wspólpracuje zrezygnują ze współpracy, albo będę miała wiecej czasu- to chętnie

.
A jeszcze powiedz mi o co chodzi z tymi ,,wyrzeraczami'' jeszcze starymi w dodatku

.
A co do elemantarza gumiś-już powiedziałam-teraz to nie ode mnie zależy co z materiałami będzie dalej...
Bonka- w Przysiersku dyrektorem szkoły jest( chyba jeszcze jest

moja ,,ciocia''- żona mojej mamy kuzyna

, więc widzisz,że Kociewie mamy wszyscy we krwi- tak jak Ty

.
pzdr
pzdr

Dodane przez twp2 dnia 19-10-2007 16:33

Partyzantka Bonki... a o co chodzi? Nie wiem za dużo o jej działaniu. Wyszywasz tak? Zaprosiła Cię pani Wygocka. Szkoda że nikt o tym nie wiedział. Mogła to zrobić na szerszą skalę, by i mieszkańcy gminy mogli zobaczyć te "dzieła".
A ksiażki na półce - to tylko pretekst do pracy w tym temacie. Jak pisała barbaros - konsolidacja działań.
Oj, dopóki 2-3 osoby na tym forum sie nie dogadają w naszym południowym fyrtlu - zapomnijcie o Kociewiu Świeckim. Ciągły podział na Rychławę i Przysiersk z Terespolem pod rękę mnie rozwala i odechciewa mis ię działać tutaj. A miałem chęci prawda wiola? Tylko samo Kociewie jest skłócone. OPP to tylko iskierka. No ale dobrze że coś tam istnieje. Szkoda że praktycy sobie a teoretycy sobie. Ja nie jestem regionalistą, co najwyżej miłośnikiem regionu i pomocnikiem w szerzeniu idei - związne z pracą. Ale teraz czas na Was - praktyków. Zróbcie coś.
Powstaje w Świeciu Lokalna Grupa Działania GMINY POWIATU ŚWIECKIEGO - coś jak Wstęga Kociewia i Chata Kociewia. Jestem w zespole ds. opracowania strategii rozwoju - zobaczę tam Was? 7 listopada w "Koszarowcu" o godz. 15.30 uroczyste podpisanie aktu powstania. Możecie przybyć i się dołączyć jako organizacje społeczne, szkoły.
Reprezentuję sektor publiczny, lecz będę pamiętał o Kociewiu i postaram sie coś zrobić w tym temacie.

Dodane przez Bonka dnia 19-10-2007 21:48

Tak czytam te posty... i przyznam szczerze... nic z tego nie rozumiem....
O co Wam do licha chodzi.... ? Czy moja działalność na rzecz Kociewia komuś szkodzi....? Dajcie mi robić, to co czuję..... Nie chcę sprzeczek... Chciałam dyskusji... Teraz już mi się odechciało.....
Zawsze będę tą głupią z Terespola, co nie wiadomo po co ubiera się w strój kociewski i chodzi po szkołach.....
Wy tam w tych Waszych grupach sobie współpracujcie... Latami debatujcie nad jedną książką... mi to nie przeszkadza... Ja tutaj będę robić swoje...... Czasu jest zbyt mało... na bzdurne przepychanki kto ile i dlaczego..
Pa

Ps. Wszyscy wiedzą, kim jestem, co robię..... Tvp2 wiesz, że jesteś pierwszą osobą z Kociewia "zorganizowanego", która bezinteresownie mnie gdzieś zaprosiła..... Dziękuję....

Dodane przez twp2 dnia 20-10-2007 10:04

#14

No to po temacie błędów. Bonka, to pani Wygocka Ciebie zapraszała, a nie ja. Nie byłem niestety na Twojej wystawie, a po zdjeciach jakie mi pani Maria przyniosła wywnioskowałem, ze wartoby było tam być. eKociewie dało jedną fotę, trudno. Przesłałem im z 6, na prośbę pani Wygockiej i Czajki - moich wychowawczyń z czasów szkoły

. Zawsze pomagam uinternetowić ich pracę w Pracowni "Pod wiatrakiem". Mnie to nic nie kosztuje, a wręcz sprawia przyjemność :-) - wiem co robią.

Dodane przez barbaros dnia 20-10-2007 18:25

#16

Ostatnio trochę szperałam w necie szukając informacji na temat Kociewia. Stwierdziłam, że większość stron skupia środowiska okolic Starogardu Gd., Zblewa i Tczewa. Na tym koniec. Nasze Kociewie południowe nie ma żadnego swojego konkretu w necie, żadnej strony! Mówi się nieco o sprawach regionalnych na stronie UM Świecia, ale to tylko przy okazji. Taki stan rzeczy nie może zadowalać...Co wy na to, nasi kochani działacze kociewscy z okolic Nowego, Laskowic, Terespola Pom. i Przysierska..? Nie można jakoś połączyć efektów Waszych wszystkich prac i dać im wyraz w najszybszym i najdalej sięgającym źródle informacji, jakim jest internet...? Macie przecież o czym pisać i co pokazywać na fotkach, więc fajnie by było..

Dodane przez Bonka dnia 21-10-2007 08:39

#17

Barbaros.... A moje strony.....?
rozumiem, że Terespol Pom. To już nie Kociewie Południowe....?
Robię, co mogę.... By rozkrzyczeć tę część Kociewia.... Jako działacz społeczny mam ograniczone możliwości.... Ale dotarłam nawet Do Ministerstwa... z dobrym skutkiem... Poznali naszą maleńką krainę... To sukces./ do tej pory nawet o Kociewiu nie słyszeli. Wy Wszyscy nawet nie zdajecie sobie sprawy... Jak to naprawdę wygląda.
By promować Kociewie, nauczyłam się rezygnować z wielu rzeczy, o skromności musiałam zapomnieć... Bo inaczej gemba na kłódkę.... i cisza...

Dodane przez twp2 dnia 21-10-2007 21:44

#18

to fakt... Rzeczywiście trzeba siebie doceniać, być po prostu asertywnym w temacie Kociewia. Też przestaję być skromny w temacie, w którym czuję się pewny. Wiem o czym Bonka pisze... Gratuluję Ci osiągnięć w MKiDN.
Nasza część Kociewia będzie miala kasę na swoje sprawy tylko molestujcie swoich wójtów czy burmistrza o Lokalną Grupę Działania. Tamnaprawdę chodzi o kasę i jeśli sektor społeczny nie uderzy to lipa. Będziemy na spotkaniu w Starogardzie 8 listopada w Chacie Kociewia topodpatrzę w "obozie wroga" co tam oni robią. I może uda się wydostać trochę tys. na stronę o Kociewiu świeckim, zakup książek regionalnych czy wsparcie twórców ludowych.
Bonka - uderz do swojego wójta w tej sprawie. NA PEWNO był w Świeciu niedawno. Będziemy opracowywać startegie rozwoju LGD i trzeba wpleść w nią tematykę kociewską. Ja ze swej strony mogę o tym zapewnić - ale jak mam o tym mówić jak nie wiem cozego barkuje, komu i gdzie?
Piszcie mi chociaż na prywatną skrzynkę wszystkie Wasze uwagi czy rozwiązania co sam znajdę język w gębie na forum 7 gmin.
To jak? Czekam.

Dodane przez Bonka dnia 21-10-2007 21:58

#19

twp2 napisał/a:
może uda się wydostać trochę tys. na stronę o Kociewiu świeckim, zakup książek regionalnych czy wsparcie twórców ludowych.
Bonka - uderz do swojego wójta w tej sprawie. NA PEWNO był w Świeciu niedawno.

Ja mieszkam bliziutko Świecia... a w Świeciu mamy burmistrza.... Sprawy z dofinansowaniem takich działań są tutaj trudne... Jedyna współpraca jaka mi się układa, to ta z OKSiR... na nich mogę liczyć.

Co do strony o Kociewiu świeckim.... Jeśli nie dało by się nic zdziałać profesjonalnie.....Mój syn całkiem nieźle radzi sobie z tymi sprawami... Myślę, że z przyjemnością podjął by się tego zadania... Potrzebny czas i materiały.....

Cieszy mnie to, że wreszcie zaczynamy się dogadywać..... Kociewie jest tego warte.....