Tytuł: Nowe nad Wisłą, Neuenburg an der Weichsel :: KOCIEWIE - mój region.
Dodane przez Bonka dnia 01-01-2011 12:27
#1
Miło mi Sat.
Jak widzisz nie poddaję się...
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Pozdrawiam
Dodane przez domino1583 dnia 05-01-2011 09:15
#2
Bonka,za satem fajny blog.Miłość do Kociewia robi Cię Wielką, ale poza jednostkami czy ktoś więcej tą miłość zrozumie,poprze,pomoże?A powinni Ci pomóc wszyscy ci ludzie,którym dobro tradycja,regionalizm Kociewia leży na sercu.Obiecuję,że często będę zaglądał na twojego bloga,bo twoje pisanie to jak lek na chore serce.
Dodane przez Bonka dnia 06-01-2011 19:09
#3
Witaj, cieszę się, że tak uważasz.
Piszę, bo lubię, bo chcę.
Wierz mi, nie jest mi łatwo.
Dom, praca, studia, poezja, cały ten bałagan z regionalizmem, haftami... ech... to mój świat.
Czasem doba za krótka...
Widzisz , świat jest taki , jaki jest.
Niezależnie od tego każdy z nas powinien podążać za głosem swego serca.
Robię to, co lubię, nie zważając na to co inni myślą i mówią na mój temat.
Dziś już wiem, że mi nikt nie pomoże, jeśli ja sama sobie nie pomogę.
I pozwól, że tego się będę trzymała
Serdecznie zapraszam na moje blogi, są w miarę możliwości aktualizowane.
Pozdrawiam
Dodane przez domino1583 dnia 08-01-2011 19:34
#4
Bonka,nie zrozum mnie źle,chodzi mi o to,żeby twój talent twoje zainteresowanie regionem Kociewia,haftu,poezji nie poszło na marne.Przecież ile Ty możesz przekazać ze swej pasji ludziom,młodzieży a także pociągnąć rzesze,które interesują się tym tematem.A jeśli chodzi o pomoc,miałem na myśli lokalne władze.którym powinno zależeć na propagowaniu kultury regionu Kociewia na arenie lokalnej itp.Ja życzę Ci wytrwałości w tym co robisz,oraz pomyślnego ukończenia studiów.
Dodane przez Bonka dnia 08-01-2011 21:19
#5
Mam nadzieję, że wszystkie moje działania mają sens, mają cel...
Jest ich tak dużo,że już sama nie jestem w stanie tego ogarnąć.
To, czego nie zagubiłam, wisi w sieci.
Jest tego bardzo dużo.
Wystarczy wejść na któryś z moich blogów, tam po prawej stronie są linki " Moje ślady w sieci", " moje blogi".
Można pooglądać i poczytać.
Zwłaszcza albumy są ciekawe, gdyż zamieściłam w nich większość zdjęć z mojej ścieżki regionalnej.
Myślisz, ze to wszystko może być na marne?
Mam nadzieję, że nie.
Co do lokalnych władz... no cóż.
Może zamilknę.
Sprawa Kongresu Kociewskiego wiele wyjaśnia.
Pozdrawiam
Ps. Czasem trzeba przezwyciężyć wpierw samego siebie. Moje studia, to to taka walka. Mam nadzieję wygrana
Dodane przez 1125 dnia 14-02-2011 00:51
#6
Potrzebuję znaczenia słowa waha.....używa go taki napływowy wiong-kong'czyk.
Taki z niego wiongal jak z koziej ...... trąba.
Dodane przez nimius dnia 14-02-2011 09:33
#7
Waha - paliwo czyli benzynka, ropa.
Dodane przez gumis64 dnia 14-02-2011 12:34
#8
Wajcha- slang używany przez starych kolejarzy { dźwignia nastawcza,przeciw waga ręczna używana do przestawiania rozjazdu} nie ma nic wspólnego z Kociewiem
Dodane przez nimius dnia 14-02-2011 13:05
#9
Nie znam się na kolejarstwie, ale w mojej branży mówi się na takie dźwignie: "wajcha", przełącz wajchę
Dodane przez arturro7 dnia 14-02-2011 14:33
#10
"Tadeusz, wajcha przełóż"
Dodane przez nimius dnia 14-02-2011 16:15
#12
Często mówi się tak: "Nie lubię manualnej skrzyni biegów, bo wciąż trzeba drążkiem biegów wajchować, uwielbiam automatyczne skrzynie biegów.
