Tytuł: Nowe nad Wisłą, Neuenburg an der Weichsel :: Co z tym Neuenburgiem???

Dodane przez dumbledore dnia 10-05-2005 19:32
#1

Ale fajnie, że pamiętasz otwieranie drzwi do straznicy - pomaganie strażakom w nocy, podczas pożaru, bo myśmy buszowali po "górkach" przyzamkowych haha ja cię chyba kojarze sopocianko z pewną osoba, która przybywała na wakacje po rozdaniu świadectw i wyjeżdżała na koniec wakcji Dobrze pamiętasz Nowe...z wakacji
[addsig]

Dodane przez sopocianka dnia 10-05-2005 19:37
#2

nie tylko z wakacji, bo w miedzyczasie tez bywalam,ale pozniej juz podroslam troszeczke i biegac nie bylo z kim.

Dodane przez kabest47 dnia 13-05-2005 18:06
#3

sopocianko, wziąłbym cię na barana i też pobiegał!

Dodane przez sopocianka dnia 13-05-2005 18:38
#4

nie wiem w jakiej jestes kondycji i czy bys za mna nadazyl?

Dodane przez sopocianka dnia 13-05-2005 18:39
#5

a czy w nowem jest jakas sciezka do biegania? trzebaby sie tym zajac!

Dodane przez kabest47 dnia 13-05-2005 18:52
#6

ale jakie kąty i zakątki bym przed Tobą odkrył!!!

Dodane przez sopocianka dnia 13-05-2005 18:59
#7

tylko nie wiem jak to odebrac?

Dodane przez sopocianka dnia 13-05-2005 19:01
#8

ale na tym miejscu powinno sie glownie zastanawiac, jak to Nowe zmienic na lepsze, a nie prywatnie...

Dodane przez kapa dnia 02-06-2005 19:38
#9

UWAGA!!! Tylko w ten sposób mogę zachęcić Was do zajrzenia do galerii. W kategorii DAWNIEJ w podkatalogu Nowianie w starych fotografiach obejrzeć można wspaniałą kolekcję zdjęć rodziny Strippentow przysłane przez Ricisterna. Dziś już nikt z tej rodziny nie mieszka w Nowem. Ale była to rodznia która przez co najmniej dwa wieki zamieskiwała w naszym miasteczku. W kolekcji możemy obejrzeć trzy pokolenia od FRau Augusty do najmłodszych - w tym Ricciego np. w przedszkolu.

Z Ryśkiem - jak sie okazuje biegaliśmy po ruinach, chodziliśmy do kina objazdowego u Borkowskiego. Z Kazikiem i Heńkiem Strippentow chodziliśmy razem do szkoły - stąd oni też są w innych miejscach galerii.

Rzadko się zdarza - a naszym portalu po raz pierwszy? żeby tak kompletna dokumentacja fotograficzna jednej rodziny. Zajrzyjcie.
[addsig]

Dodane przez animag dnia 02-06-2005 22:43
#10

Mylisz się Paki, oni tu siedza co dnia na portalu

Dodane przez kapa dnia 02-06-2005 23:05
#11

Paki zajrzyj w Galerii do Wizytowek i znajdziesz tam Jana Strippentowa i jego zakalad na Sądowej 13. Ten zaklad po wojnie stał sie zaczątkiem NFM - zaklad przy 19 lutego Czuwaj!
[addsig]

Dodane przez Ricistern dnia 02-06-2005 23:19
#12

paki- nie ma zamiaru cie przekonywac jak dlugo moja rodzina mieszkala w tym miescie, gdyz to raczej jest "nasza" prywatna sprawa, ale jest jedno "ale"- pochwal sie swoimy korzeniami... Nie biez tego zlosliwie, a raczej jako male przywiazanie do miejsca gdzie sie urodzilem. Rici

Dodane przez rudy_ment dnia 03-06-2005 10:38
#13

Myślałem, że po to jest ten portal aby nowianie mogli spojrzeć za siebie i przed siebie. Chyba nie jest ważne kogo rodzina jak długo mieszka tu nad Wisłą - czy kilkaset, czy 60 lat jak moja, czy jeszcze krócej - wszyscy są, byli neuenburczykami.

Dr. Neumanna nie wśród żywych, burmistrza Kuchczyńskiego, biskupa Rednera, burmistrza Werdena (XVI w) też - czy znaczy że nie mamy o nich myśleć, wspominać - bo urodzili się ciutek wcześniej niż my?

Chwalmy się naszymi przodkami. Tacy tylko tu żyli nie ma drugiego takiego Nowego/ Neuenburga - chociaż kłociliśmy się z ich nadmiaru.

Dodane przez maciek dnia 03-06-2005 17:38
#14

Kazdy mieszkaniec nie zaleznie od tego jak dlugo zyl w Nowem wlozyl wen czesc swego zycia.

Ja choc sie w Nowem nie urodzilem choç mieszkalem w nim tylko 15 pierwszych lat swego zycia czuje sie zagladajac na portal jakbym znów mial troche korzeni, co znacznie poprwaia mi nastruj.

ZAKOPMY WSZTSTKO TO CO ZLEGO STALO SIE PO WOJNIE, NIE DZIELMY NOWIAN NA TUBTLCÓW, BOSYCH ANTKÓW I INNYCH PRZYJEZDNYCH.

Moje uszanowanie Rici,
[addsig]

Dodane przez animag dnia 03-06-2005 18:01
#15

Chyba nikt tu nie robi takich podziałów Maciek.

Ja nie zauważyłam tego - bosy czy nie bosy Antek, kociewiak, czy Kaszub, warszawiak czy nowianin..wsio rawno.

Ten portal spaja wszelakie maści, i miło oglądać fotki wrzucone przez Ricciego, Kabesta,Kapę..słuchac wspominek Danki pod fotkami, obejrzeć rodzinkę Streppentowów..i wiedzieć, że zaczątek ich warsztatu był podestem dla PFM Nowe, a później KLOSE...


Dodane przez kabest47 dnia 03-06-2005 18:04
#16

jako stary oldbird, w moim Neuenburgu, dzięki portalowi jestem jak u siebie, jakbym nigdy stąd nie wyleciał, to dzięki wspomnieniom Mchrisa, Kapy, Riciego, trochę jeszcze Satowi, ale także, dzięki wspólczesnym środkom, realizowanym przez Zimmka, Ceo, Mafioso, neuemastera, przypomnieniom IKI, komentarzom wielu, wielu anonimowych? i dociekliwych znajomych i nieznajomych.

ale z tym miejscem wiąże mnie nie tylko miejsce urodzenia. część doświadczeń z dzieciństwa i młodości rozwlekłem w różnych postach, komentarzach, spostrzeżeniach i złośliwościach tu zamieszczonych.

Dodane przez Ricistern dnia 03-06-2005 21:54
#17

hallo Neuenburga ,

ucieszylo mnie bardzo, ze moj krotki komentarz spowodowal ze "kamienie sie potoczyly" - dobrze ze na ten temat sie rozmawia. Roznie sie potoczyly drogi Neuenburger(dla mnie ta pisownia jest wlasciwa), ale to tylko moje privatne spostrzezenie. Bardzo bym sie cieszyl zeby na ten temat wlasnie mlodzi(nowy) mieszkancy Nowego zabrali glos, gdyz my Oldboye - powoli odchodzimy...........ale to jeszcze troche potrwa

Dodane przez kapa dnia 03-06-2005 22:14
#18

Masz rację druhu - łatwo sie nie poddamy, jeszcze trochę polatamy - w przenośni=ja, ty=realnie; co młodzi będą mieli /mam nadzieje/ zobaczyć na tym portalu.

Old Birdy 3majmy sie!!!!
[addsig]

Dodane przez rudy_ment dnia 09-06-2005 14:31
#19

Dzięki Ricci Znowu Ty w roli głównego archiwisty. Dołączone dziś fotografie są bezcenne. Nie wszystko o nic wiem - musi kapa to zobaczyć - ale to rewelacja.

wklejam frag. opracowania naukowegoNajwyższym przedstawicielem władzy państwowej na terenie powiatu był starosta powiatowy. Jeszcze w 1919 r., za zgodą władz zaborczych został ustanowiony przy niemieckim urzędzie powiatowym (Landratsamt) Polski Delegat Powiatowy w osobie Stanisława Wojnowskiego r11; właściciela ziemskiego z Kończyc w powiecie świeckim. Po powrocie powiatu świeckiego do Polski w 1920 r. wojewoda pomorski Stefan Łaszewski, powołał Stanisława Wojnowskiego, w dowód uznania zasług, jakie położył na polu narodowym,na stanowisko pierwszego komisarycznego starosty świeckiego. Wojnowski pełnił tę funkcję od 24 I 1920 r. do 13 III 1921 r.

Dzieje Swiecia tom 2 s. 7

DZIEKI

Dodane przez kabest47 dnia 09-06-2005 20:29
#20

Rici tymi fotografiami powala mnie z nóg. ja tu obmyślam posty, jakim to neuenburgerem jestem, co stąd wyniosłem i co mnie stąd wyniosło/wywiało/, a on do galerii takie cymelia podsyła; dech zapiera i co tu teraz powiedzieć. samemu muszę się poduczyć - historii o własnych przodkach, prawdziwych neuenburgerach!