Maj 01 2025 11:49:45
Nawigacja
· Strona G³ówna
· Artyku³y
· Download
· Forum
· Galeria
· Kontakt
· Szukaj
S³ownik geograficzny Królestwa Polskiego - Nowe

S³ownik geograficzny Królestwa Polskiego, Warszawa 1886, tom VII, s. 214-221

Nowe, niem. Neuenburg, dokumenty: Nuwinburg i Newinburg (1375), Nuwenborgk (1434), Novum castrum, Neuenborch, miasto, pow. ¶wiecki, na wysokim lewym brzegu Wis³y, w malowniczym po³o¿eniu, z widokiem na rysuj±ce siê z dala wie¿e Grudzi±dza i Kwidzyna (odl. 2 mile).Tu¿ obok miasta uchodzi M±tawa do Wis³y.

W 1856 r. 292 domów, 3375 mieszkañców;
w 1868 r. 367 domów, 864 budynków, 4586 mieszkañców, 2386 katolików, 1730 ewangelików, reszta ¿ydzi;
w 1880 r. 4948 mieszkañców; w 1885 r. 4722 mieszkañców.

Obszar gruntów miejskich wynosi 5878.53 mórg magdeburskich. Tutejszy okr±g urzêdu stanu cywilnego mia³ w 1890 r. 4947 mieszkañców.

¯ywio³ polski przewa¿a tu jeszcze, bo ka¿dy katolik, z ma³ym wyj±tkiem, jest Polakiem. Istnieje tu towarzystwo rolnicze. Mieszkañcy trudni± siê rolnictwem, rzemie¶lnictwem i kupiectwem; handel owocowy, zw³aszcza ¶liwkami, prowadz± na wiêksz± skalê, wysy³aj±c je do Gdañska i a¿ do Warszawy. Ogrody znajduj± siê na stokach wy¿yn ku Wi¶le opadaj±cych, dawniej by³y tam rozleg³e winnice, jak wykazuje najstarsza ksiêga s±dowa z r. 1418. W tutejszym s±dzie przechowuje siê bowiem stare archiwum.

Akta tutejsze zaczynaj± siê od r. 1416 i siêgaj± a¿ do upadku Rzeczypospolitej. Du¿o w nich ciekawych wiadomo¶ci o Pomorzu, mniej o stosunkach che³miñskich i pomezañskich (ob. Kêtrzyñski, O ludu pol. Str XII i Adressbuch von Westpreussen, 1856, str 181).

W mie¶cie znajduj± siê dwa parowe browary i fabryka machin wraz z hamerni± miedzi.
Prócz w³adz powiatowych jest tu urz±d pocztowy i telegr. W 1877 r. nades³ano 1706 depesz, wys³ano za¶ 1572.

Najbli¿sza stacja kolei ¿elaznej by³a dawniej w Warlubiu o 10 km odleg³a. Niedawno jednak zosta³a utworzona stacja w Twardej Górze (Hardenberg) w odleg³o¶ci 1 mili. Miasto ze stacj± ³±czy szosa. Komunikacja przez Wis³ê uskutecznia siê przewozem.

Jarmarków odbywa siê rocznie cztery.
Dochód miasta wynosi³ w 1884 r. 50316 marek, rozchód 46591 marek. W tem na cele wyznaniowe i szkolne wydano 12227 marek, na bruk i naprawê dróg 2140 marek, na wspieranie ubogich 7388 marek 80 fenigów.

Pocz±tkiem osady miejskiej by³ gród warowny, wa¿ny dla Krzy¿aków, bo ³±czy³ ich posiad³o¶ci po prawym brzegu Wis³y z Pomorzem, Now± Marchi± i [s. 214]Niemcami i zabezpiecza³ im przeprawê przez Wis³ê. Tote¿ s³usznie Ulryk v. Kinsberg, wójt i³awski, w li¶cie do Wielkiego Mistrza z r. 1464 nalegaj±c na lepsze ufortyfikowanie zamku nazywa Nowe "kluczem do kraju" (ob. Wegner, Ein Pomeraches Herzogthum, II, str 142).

O staro¿ytno¶ci tutejszego grodu ¶wiadczy sama nazwa Nowe dana w przeciwstawieniu do istniej±cego ju¿ Starego grodu, tj. Starogardu nad Wierzyc±. Jako za³o¿yciela wymieniaj± kroniki ksiêcia pomorskiego Subis³awa a rok 1185 jako czas fundacji. Ale Subis³aw I umar³ ju¿ 13 stycznia 1178 r. a wnuk jego Subis³aw II obj±³ rz±dy dopiero r. 1207. Dlatego prawdopodobniej za³o¿ycielem grodu by³ raczej syn Subis³awa I, Sambor I, który panowa³ od r. 1178-1207 (ob. Brandstaeter, Die Weichsel, str 246). Borck jednak przychyla siê do zdania, jakoby ¦wiêtope³k za³o¿y³ N. (ob. Echo sepulcharis, str 253; manuskrypt w Pelplinie). Pierwsz± wiarygodn± wzmiankê o zamku tutejszym podaje Duisburg pod 1266 r.(Script. Rer. Prus.,I,p.115). W tym bowiem roku umar³ ksi±¿ê pomorski ¦wiêtope³k. Najstarszy syn jego MestwinII, korzystaj±c z powstania Prusaków, wezwa³ ich do po³±czenia siê przeciwko wspólnemu nieprzyjacielowi. Jeszcze tego roku najechali na ziemiê che³miñsk± i pomezañsk±, a potem nadci±gnêli pod zamek nowski "rex popsito castri Nuwenburg", gdzie spo³em z pomorsk± za³og± uderzyli na 15 statków na³adowanych ¿ywno¶ci± i broni± dla Krzy¿aków. Osada ³odzi broni³a siê czas niejaki, ale ze wszech stron naciskana, wrzuci³a ³adunek w wodê i przy pomocy wiose³ uciek³a. Potem siê ksi±¿ê przeprawi³ przez Wis³ê i po³±czywszy siê z Prusakami najecha³ ziemiê che³miñsk± i pomezañsk± (ob. Rogalski, Dzieje Krzy¿aków,I, str 340). Powetowa³ te klêski prowincjonalny mistrz pruski Ludwik von Baldersheim i przeprawiwszy siê d. 29 czerwca pod N. przez Wis³ê, w miesi±cach lipcu i sierpniu pustoszy³ Pomorze od N. do Tczewa. Mestwin zmuszony by³ prosiæ o pokój (Voigt, Geschichte Preus.,III,271). Zamek N. by³ wówczas g³ównym grodem kasztelanii tego¿ nazwiska (Ducatus Neuenborg, dok. z r. 1282; dalej Terra Nouo, dok. z r. 1283; ob. Perlbach, P.U.B.,str 292 i 313). Z osad do niej nale¿±cych wymieniaj± stare przywileje: Warlubie, Bzowo, G³odowo, W. Komorsk, Lubieñ, Ma³y Komorsk i Milewo (ob. Quandt: Baltische Studien,1850,I,117). Ostatnie [Milewo] nadaje Mestwin 1290 kasztelanowi nowskiemu Adamowi (ob. Perlbach l. c., str 417). Oko³o tego¿ roku nadaje Mestwin "Andree Clerico de Nove"; w³ókê w Nowem, woln± od wszelkiego czynszu (tam¿e, str 424). Mestwin II umar³ d. 25 grudnia 1294 r.
Po krótkim panowaniu Przemys³awa (1295-96) nast±pi³ W³adys³aw £okietek. Jego przeciwnik Wac³aw II, król czeski (1300-1305), nada³ 28 czerwca 1301 r. Piotrowi ¦wiêcy, synowi wojewody pomorskiego wsie Bys³aw i Polski Cekcyn w kasztelanii ¶wieckiej i miasto Nowe jako i wie¶ Koñczyce wraz z obwodem 4 mile d³ugim a 2 szerokim nad Wis³± (Nes Weceslaus, dei gracia Bohemiae et Poloniae rex ad uniwersorum nitician tenore praesentium volumus pervenire, quod nos fideli nostro dilecto Petro filio Svence, palatini Pomoraniensis propter ejus grata et utilia nobis per ipsum impensa ac adhuc impendenda servicia villas nastras Sbislaw et Cekcino, sitas in castellania Swecensi, civitatem etiam nostram Neuenburg cum villa Canechicz cum omnibus, quae in ascensu Wislae per duo millitaria et in descensu per duo et in latum per terraro per duo millitaria similiter continentur.... damus et conferimus). Zwalnia tak¿e mieszczan i mieszkañców wy¿ej wymienionych wsi od wszelkich ciê¿arów, jakimi s±: powo³owe, mostne, przewód, krowa i wó³ i naprawianie i strze¿enie grodów. Datum Bronne (ob. Perlbach, P.U.B., str 529). W 1302 r. nadaje ¦wiêca, wojewoda pomorski i synowie jego Piotr kanclerz, Jan i Wawrzyniec, Walterowi Grelle s±downictwo w N., ró¿ne dochody i 5 w³ók ziemi (quinque mansus Franconicos). Dan w Nowem. Miêdzy ¶wiadkami wymieniony Jan de Godow, przeor minorytów w N. i mieszczanie Herdanus, Ludwik i Jan Rufus (ob. Perlbach, str 537). W 1305 r. 19 lipca nadaje Wac³aw III (panowa³ 1305-1306) Piotrowi ¦wiêcy z N. wsie Sierock, Raci±¿ i Stebno, które mu Wac³aw II da³ w zastaw za 200 grzywien, maj±cych stanowiæ wiano jego ma³¿onki, córki Teodoryka Spaczmana (Perlbach, str 562). Tego¿ roku d. 10 sierpnia mianuje go Wac³aw nawet namiestnikiem ziemi pomorskiej (capitaneum terrae Pomeraniae; Wegner,I, str 95). Ale gdy po ¶mierci Wac³awa (d. 5 sierpnia 1306) £okietek znów obj±³ rz±dy Polski i Pomorza, Piotr ¦wiêca, obawiaj±c siê o swe posiad³o¶ci, porozumia³ siê z margrabiami branderburskimi i uzna³ ich za lennodawców Pomorza. Za to ci daj± mu jako lenna liczne posiad³o¶ci, miêdzy niemi Tucholê i Nowe. Ugoda ta zosta³a zawarta d. 17 lipca 1307 w Lindow w Brandenburgii (ob. Perlbach P.U.B. str 578 i Script. Rer. Prus. I, 705, przypisek 84). Ale £okietek odkry³ te zmowy, uwiêzi³ Piotra i umie¶ci³ w Brze¶ciu. W 1308 r. margrabiowie podst±pili pod Gdañsk. Za upowa¿nieniem £okietka przyzwa³ Bogusz, sêdzia pomorski, wielkorz±dca gdañski na pomoc Krzy¿aków, którzy oswobodzili Gdañsk, ale go sami zajêli a nastêpnie opanowali Tczew a 1308 r. Chojnice i Nowe, ostatnie po krwawej walce z polsk± za³og±, przyczem [s.215] miasto uleg³o zniszczeniu (Anno 1308 destructae erant civitates et castra Danczk, Dirsoa et Novum castrum multique occisi; ob. Chronicon Terrae Prussiae w Script.rer. Pruse.,III,469). Zdaje siê, ¿e ¦wiêcowie pod zas³on± mieczy krzy¿ackich wrócili w te strony (ob. Brandstaeter I, 247 str.), bo r. 1313 d. 7 czerwca sprzedaje Piotr i bracia jego Jan i Wawrzyniec ¦wiêcowie miasto N. z przyleg³o¶ciami i wsiami od dawna do nego nale¿±cemi za 1200 grzywien i za piêæ wsi pod Tuchol± wielkiemu mistrzowi Karolowi Beffart z Trewiru (ob. Voigt, Cod. Dipl. Prus. Str 84). W ten sposób usi³owali Krzy¿acy upozorowaæ prawno¶æ tej nowej zdobyczy. Odt±d stanowi³o N. ze swoim obwodem domenê krzy¿ack±, nie nale¿a³o jednak do komturostwa ¶wieckiego, w którego obwodzie le¿a³o, lecz do malborskiego. Tak samo dzia³o siê z dochodami dóbr szlacheckich i ko¶cielnych le¿±cych w obwodzie nowskim, jak: Bankowo, Buszna, Grupa, Milewo, Nowe i Stare Marze, P³ochocin i P³ochocinek, Krzewiny, Bzowo i Bzówko, Myszka, Nied¼wied¼ i inne (ob. Wegner, l.c. str 100,121 i 141).
Nowy przywilej dla miasta na prawie che³miñskim wystawi³ r. 1350 mistrz Henryk Dusemer; obszar mia³ wynosiæ 58,½ w³óki, dla proboszcza wyznaczy³ 4 wolne w³óki, od reszty mia³ proboszcz pobieraæ 1 korzec ¿yta i tyle¿ owsa od ka¿dej w³óki na Matkê Bosk± Gromniczn±. So³tys Gerhard Storm dostaje 5 ½ wolnych w³ók, bêdzie dawa³ proboszczowi meszne a biskupowi dziesiêciny. Gdyby siê wykaza³a nadwy¿ka, dostanie jeszcze pó³ w³óki. Od reszty 46 w³ók bêd± nam posiedziciele od ka¿dej w³óki p³acili 1 grzywnê na ¶w. Marcin i po 2 kury; prócz tego s± przez 3 dni zobowi±zani do t³oki o w³asnej strawie. Biskupowi bêd± co rok p³acili ka¿dy pó³ wiardunku, z wyj±tkiem proboszcza. Nadajemy im tak¿e 10 w³ók na pastwiska i 6 wolnych w³ók na innym miejscu jako i 2 w³óki, które zajmuje miasto, fosa i ogrody. Ojcom bernardynom pozostawiamy ich klasztor wraz z placem, oprócz tego nadajemy im jeszcze jedn± posiad³o¶æ (curiam), w tych rozmiarach, jak je niegdy¶ posiada³ by³ proboszcz. Sobie za¶ zastrzegamy 2 miejsca, gdzie nam siê bêdzie podoba³o a so³tysowi nadajemy 1 wolne miejsce. Od reszty posiade³ (areis) w mie¶cie maj± posiedziciele wójtowi naszemu w Tczewie p³aciæ pó³ wiardunka na ¶w. Marcin. Kar pieniê¿nych bêd± wp³ywa³y dwie trzecie do naszej a jedna do wójta kasy. S±downictwo dro¿ne jednak sobie zastrzegamy, tak samo nad naszymi lennikami, gdyby w mie¶cie lub na dobrych [dobrach] swoich w czem wykroczyæ mieli. Co z jatki kupców (ex domo mercatoria) i innych, jako i z ³a¼ni wp³ynie, z tego bêdziemy My po³owê pobierali, ¼ za¶ so³tys a ¼ miasto. Jezioro w obrêbie nadanych w³ók le¿±ce pozostawiamy miastu, zastrzegamy sobie jednak wolne rybo³ówstwo dla naszego sto³u. Dan w Malborku. (ob. Wegner, l.c. II, str 381) Przywilej ten potwierdzi³ r. 1528 król Zygmunt (ob. Tam¿e, str 104-110). Liczne w nowskim zamku wystawione dokumenta dowodz±, ¿e wielcy mistrzowie czêsto tu przebywali. Ale i inni znakomici go¶cie zaszczycali miasto sw± obecno¶ci±. I tak bawi³ tu r. 1370 w czasie wielkiego postu król duñski Waldemar III szukaj±c w Niemczech pomocy przeciwko królowi szwedzkiemu, ksi±¿êtom meklemburskim i miastom hanzeatyckim. Wiêksze miasta pruskie, korzystaj±c z okazji, prosi³y go o prawo sk³adowe w Falsterbach w Danii. Waldemar przez szacunek dla w. mistrza przychyli³ siê do ich ¿±dania i wystawi³ im na to w N. przywilej, za który kupcy pruscy zap³acili 50 z³otych wagi wêgierskiej i czeskiej.
W 1389 r. nadaje w. mistrz Konrad Zoelner Rothenstein mieszczanom 19 i pó³ w³ók ³±k w nizinach na prawie che³miñskim. Od ka¿dej w³óki mieli p³aciæ 2 grzywny (Markpfennig) i 4 kury, tak¿e przez 4 dni od ka¿dej w³óki pomagaæ przy siano¿êciu. Gdyby te ³±ki pó¼niej zamieniono na rolê orn± powinni biskupowi dawaæ co mu siê nale¿y. Tak¿e za czasów krzy¿ackich dosta³o miasto wie¶ Zapust, dzi¶ pod t± nazw± nie istniej±c±. (ob. Wegner, II, str 111). R. 1409 przechodzi³o têdy wojsko krzy¿ackie pod Ulrykiem v. Jungingiem, który zdobywszy zamek Z³otoryja i spustoszywszy ziemiê dobrzyñsk± ci±gn±³ przeciwko królowi polskiemu oblegaj±cemu podówczas Bydgoszcz. Po pamiêtnej bitwie pod Grunwaldem r. 1410 zajêli Polacy N., które jednak po pierwszym pokoju toruñskim przesz³o znów w rêce Krzy¿aków.
Ciekawe szczegó³y o ówczesnych wewnêtrznych stosunkach miasta zawiera krzy¿acka ksiêga czynszowa z r. 1415: Miasto N. ma 60 placów. Za ka¿dy czynszuj± pó³ wiardunka, wyj±wszy nasze 2, jeden proboszcza i 2 zakonników; pustych jest 5; od 19,1/3 w³ók ³±k daj± od w³óki 2 grzywny, 2 kury i czyni± t³okê przez 4 dni; daj± jednak za ka¿dy dzieñ t³oki 2 skojce; m³yn s³odowy p³aci czynszu 65 grzywien, ma 1 ko³o; folusz zosta³ niedawno pobudowany, ma jedno ko³o; wiatrak czynszuje 3 ³aszty pszenicy; stalugi tkackie (Wuellenwebir) stoj± wszystkie puste; ka¿da czynszuje pó³ wiardunka; sukiennicy czynszuj± wszyscy 5 grzywien, ich jatki s± wszystkie puste. Szewcy czynszuj± od 16 jatek, od ka¿dej 1 wiardunek, od tego odci±ga siê im czwarty fenig; 10 jest obsadzonych, jeden ma jeszcze rok wolno¶ci. Piekarze czynszuj± od [s. 216] 12 jatek, od ka¿dej 1 wiardunek, odci±ga siê im jednak czwarty fenig. Dwie cha³upy p³aci³y po 1 grzywnie, ale odci±ga czwarty denar; 2 budy s± puste. Rze¼nicy czynszuj± 18 kamieni sad³a; przewóz 12 grzywien, jeden ostrów 1 grzywnê, drugi 6. Widzimy, ¿e przemys³ w mie¶cie bardzo by³ rozwiniêty, zw³aszcza przed ostatni± wojn± (ob. Wegner II, 111).
Interesuj±ce s± tak¿e wiadomo¶ci o warto¶ci dóbr i gruntów. R. 1435 sprzedano 3 w³óki w Kozielcu za 129 grzywien dobrej monety. R. 1438 zap³acono za Smêtówko i Fr±cê 500 grzywien, roku za¶ 1445 za trzeci± czê¶æ Buszny i ½ Rulewa 350 grzywien. R. 1453 sprzeda³ Bartosz z Kozielca Kozielec z 14 koniami z owcami i ¶winiami Hanuszowi z Fr±cy za 300 gzywien. R. 1434 sprzedaje Lanczko z Kopitkowa dobra te wraz Fr±c± Sat¶kowi z Dro¼dzienicy (Drosenitz) za 1050 grzywien, co by dzi¶ czyni³o 12000 talarów. Obecnie dobra te s± 50 razy tyle warte. W Nowem za¶ samem zosta³a r. 1418 w³óka roli sprzedana za 17 grzywien, r. 1427 za 40 grzywien, 1428 winnica za 50 grzywien, 1411 pó³ domu za 25 grzywien, r. 1435 ca³y dom za 100 grzywien; co rok miano sp³aciæ 10; r. 1437 winnica za 20 grzywien, dom za 10; r. 1438 dom gdzie piwo warzono za 18; 1446 r. w³oka roli za 26, dom za 56; 1447 dom s³odowy niedaleko plebanii 56, stodo³a za 13 grzywien po¶ledniejszej monety; 1450 w³óka roli za 30 grzywien, ³a¼nia za 15 grzywien.

Mieszczanie byli za czasów krzy¿ackich po wiêkszej czê¶ci narodowo¶ci niemieckiej, ale ksiêgi s±dowe wymieniaj± i polskie nazwy; takiemi s± np. Piotr Czempot, Piotr Gêsianoga, Marcin Czech, Kie³bas, Piotr Przypust (ob. Wegner, str 113, 117,118). Pomimo to stanê³o miasto tutejsze jeszcze w pierwszym roku 13-letniej wojny po stronie zwi±zku pruskiego (ob. Voigt, Geschichte Preus.,VIII,371). Odt±d strzeg³a masto za³oga z³o¿ona z zaciê¿nych, którzy tu przybyli z Gdañska. R. 1456 dowodzi³ nimi Karnowski, r. za¶ 1458 Henryk v. Staden, Gdañszczanin. Ale tego¿ roku w nocy z wtorku na ¶rodê z d. 15 na 16 sierpnia Krzy¿acy pod wodz± Fritza Rawneck i Jerzego Schlywen wtargnêli do miasta bêd±c w zmowie z mieszczanami, z czego król, oblegaj±cy wówczas Malbork bardzo siê zmartwi³ (ob. Script. rer. Prus.,IV,195). St±d robili oni czêste wycieczki, zw³aszcza na kupców gdañskich. R. 1460 zdobyli zaciê¿ni ¿o³nierze z Nowego, Gniewu i Chojnic, na których czele sta³ hr. Hans v. Gleichen wie¶ Pruszcz pod Gdañskiem. Ale r. 1462 d. 17 wrze¶nia pobi³ ich Piotr Dunin miêdzy Puckiem a ¯arnowcem. Teraz nad lewym brzegiem Wis³y ju¿ tylko N. zabezpiecza³o Krzy¿akom komunikacj± z Niemcami. Dlatego w 1464 r. wyprawi³ król Kazimierz Tomka z oddzia³em piechoty. Krzy¿acy postrzeg³szy ma³± liczbê nacieraj±cych wyszli z zamku, uderzyli na szturmuj±cych i byliby ich w pieñ wyciêli gdyby statki gdañskie i toruñskie, stoj±ce na Wi¶le, nie zd±¿y³y ich zabraæ. Wtedy Dunin chc±c powetowaæ klêskê, zbli¿y³ sie pod N. d. 6 sierpnia z 2000 piechoty i 700 jazdy. Dnia 13 sierp. Po³±czy³y siê z nim jeszcze inne oddzia³y nades³ane przez króla. Wódz polski zamierzy³ g³odem zmusiæ za³ogê krzy¿ack± do poddania siê i w tym celu opasa³ miasto od strony l±du szañcami. Gdañszczanie za¶ blokowali je od strony rzeki. W. mistrz Ludwik v. Erlichshausen wys³a³ wprawdzie znaczniejszy oddzia³, celem wzmocnienia za³ogi, ale Polacy, zawiadomieni o tem, wyszli z obozu we 2000 ludzi na spotkanie i zmusili go do ucieczki. Pomimo nêdzy w jakiej zakon siê znajdowa³, poleci³ wielki mistrz Kasprowi v. Nostitz zaci±gn±æ nowych ¿o³nierzy w Niemczech aby przybyæ na odsiecz N. Nostitz powróci³ w najtê¿sze mrozy z 600 jazdy i 400 piechoty, którym jednak wyp³aci³ tylko czê¶æ obiecanego ¿o³du zobowi±zawszy siê wyliczyæ im resztê za przybyciem do Chojnic. Ostre mrozy i niewyp³acenie ¿o³du spowodowa³y rozproszenie tego oddzia³u. Za³oga zamku nowskiego broni³a siê z zaciêto¶ci±, ale gdy g³ód dokuczaæ zacz±³ musia³a kapitulowaæ d. 1 lutego 1465 r., otrzymawszy wolne wyj¶cie z broni± i baga¿ami. Jedna po³owa uda³a siê do Starogardu, druga do Kwidzyna (ob. Rogalski, Dzieje Krzy¿aków, str 347-349). Odt±d a¿ do r. 1772 by³o N. siedzib± starostów polskich rezyduj±cych na starym zamku krzy¿ackim.
Kromer donosi, starostwo tutejsze nale¿a³o pierwotnie do malborskiego, Hartknoch jednak i taryfy poborowe zaliczaj± je do woj. pomorskiego. (ob.Toeppen,Hist.comp.Geogr.,str 295). Ze starostów nowskich s± nam znani nastêpuj±cy:
1) R.1502 Adam Jasieñski. Jemu i synom da³ w owym roku król Aleksander starostwo tutejsze w zastaw, doóki by im nie zosta³y sp³acone 1000 dukatów zapisanych na to starostwo. Przywilej z r.1528 ¶wiadczy, ¿e w N. by³ wtedy tylko tenutariusz (Wegner, str 108,II).
2) R.1535 zap³aci³ powy¿sz± sumê Jasieñskiemu Jan Werda, nadto da³ królowi jeszcze 4000 florenów, z tem zastrze¿eniem, ¿e bêdzie to starostwo posiada³ a¿ do sp³acenia owej sumy; przesz³o 150 lat tedy nae¿a³o ono z niektórymi przerwami do tej familii.
3) R. 1595 by³ Ernest Weiher starost± puckim, nowskim i sobowidzkim, zm. 1608.
4) R.1607 Miko³aj Werda o¿eniony z Niewie¶ciñsk± córk± starosty tucholskiego.
5) R.1648 um. Jan Werda, podkomorzy pomorski i starosta nowski wróciwszy na ³ono ko¶cio³a, bo by³ przedtem lutrem.
6) Po nim by³ starost± Miko³aj Werda; wed³ug taryfy poborowej z 1648 r., gdzie uchwalono podwójny pobór a [s.217] potrójn± akcyzê, p³aci³ Miko³aj 80 florenów.
7) R.1650 nada³ król Kazimierz starostwo szambelanowi Wilhelmowi Gottardowi Butler, który umar³ r. 1678 jak podkomorzy koronny.
8) R.1692 um. Jan Butler kasztelan podlaski i starosta nowski.
9) R.1702 b³ starost± Stanis³aw Konopacki kasztelan che³miñski. Wed³ug taryfy na symplê z r.1711 p³aci³o starostwo tutejsze 12 z³otych.
10) R.1750 by³ starost± Zboñski, piastowa³ ten urz±d jeszcze r.1767 (ob. Borck, Echo sepulchralis, str 257-258).

Reformacja w Nowem wcze¶nie zaczê³a siê szerzyæ. Ju¿ 1542 r. klasztor bernardynów, gdy zakonnicy wymarli, zosta³ wydany protestantom. Ale w 1595 r. odebrano im ten ko¶ció³ na rozkaz biskupa, a pastor Jerzy Putziger musia³ opu¶ciæ miasto. Zygmunt III potwierdzi³ to dekretem wydanym r.1604. Odt±d uczêszczali ewangelicy do naprzeciwko le¿±cego Nebrowa albo do Gniewu.
W 1626 i 1655 Szwedzi oblegali N. i zmusili mieszkañców do poddania siê (Borck,str273).
W 1668r. 3 wrze¶nia nawiedzi³ N. elektor brandenburski. Po okupacji pruskiej odprawiali luteranie nabo¿eñstwo w nieistniej±cym ju¿ dzi¶ ratuszu, od 1789 na zamku, a od r. 1844 w ko¶ciele pobernardyñskim.
W 1811 i 1812 r. ci±gnêli têdy Francuzi i za³o¿yli w ko¶ciele pobernardyñskim lazaret.
W 1848 r. wybudowali ¿ydzi now± synagogê.

Przez otworzenie kolei wschodniej w 1852r. N. podupad³o, dawniej bowiem szed³ têdy g³ówny trakt z Niemiec do Prus wschodnich.

G³ówn± ozdob± miasta jest katolicki ko¶ció³ parafialny, za³o¿ony w XIVw. Jak wszystkie budowle z czasów krzy¿ackich ¶wi±tynia ta oznacza siê ogromem. Nie zosta³a te¿ od razu wykoñczona. Ka¿dy budowniczy trzyma³ siê tylko w g³ównych zarysach pierwotnego planu; w pojedyñczych czê¶ciach za¶ szed³ wed³ug w³asnych pomys³ów. Ca³kowitego wykoñczenia nie doczeka³ siê ten ko¶ció³, gdy¿ wszystkim nawom brak sklepienia. Najstarszym jest chór i jego szczyt, przypominaj±ce jeszcze romañskie formy. Chór wewn±trz 46 stóp d³ugi i 30 stóp szeroki spoczywa na czterech parach filarów po³±czonych tylu¿ gwia¼dzistymi sklepieniami. W wschodniej ¶cianie jest wysokie okno, dzi¶ niestety zamurowane, zakryte du¿ym o³tarzem z XVII w., który pierwotnie by³ daleko ni¿szy. Z pó³nocnej strony przytyka do chóru zakrystia o dwóch na krzy¿ przek³adanych sklepieniach; z po³udniowej za¶ przedsionek, pierwotnie dla ksiêdza i ministrantów przeznaczony, dzi¶ jednak zamurowany. Dach wysoki i spadzisty, wznosi siê bowiem pod k±tem 60 stopni wynosz±cym. Wschodni szczyt odznacza siê bogat± ornamentyk±. Trzy horyzontalne, prawie jeszcze romañskie fryzy i sze¶æ podwójnych filarów dzieli go na kilkana¶cie pól kwadratowych. U góry i po bokach wystaje kilka wie¿yczek ponad dachem. Na zachód ³±czy siê z chórem nawa ko¶cielna, wewn±trz 58 stóp d³uga a 56 szeroka, oddzielona od pierwszego ³ukiem. Sklepienia brak. Wie¿a nie stoi w ¶rodku lecz na boku na zachodnich filarach po³udniowej nawy, co jest wielk± rzadko¶ci±. Po bokach wspieraj± tê czworoboczn± wie¿ê potê¿ne szkarpy stawiane przek±tnie. Piêæ wklês³ych fryzów dzieli j± na 5 piêtr. Dwa dolne zosta³y razem z ko¶cieln± naw± zbudowane, trzy górne powsta³y pewnie nieco pó¼niej. Ich ozdob± s± ostro³ukowe framugi. Trzy dzwony wisz± we wie¿y, z których najmniejszy ozdobiony jest starogotyckim napisem (ob. Wegner,II,str 290). Z staro¿ytnych zabytków w ko¶ciele zas³uguje na wzmiankê kamienna kropielnica. Wszelkie inne ozdoby pochodz± z nowszych czasów. Ko¶ció³ tutejszy by³ przez 70 lat w rêkach innowierców. Dopiero r.1596 zosta³ powrócony katolikom za inicjatyw± biskupa w³oc³awskiego Rozdra¿ewskiego (ob. Borck, Echo sepulchralis, str 260, manuskrypt w Pelplinie). Rysunek ko¶cio³a znajduje siê w cytowanym czêsto dziele Wegnera, str 287, widok ca³ego miasta za¶ w dziele Brandstaetera pt. "Die Weichsel", str 277).
Oprócz tego ko¶cio³a posiadaj± katolicy jeszcze kaplicê ¶w. Jerzego po³o¿on± poza miastem na cmentarzu. Ko¶ció³ek ten stanowi³ dawniej znan± u nas po wszystkich miastach prepozyturê, przy której co dzieñ osobny kap³an odprawia³ nabo¿eñstwo. Jako uposa¿enie posiada³ 3 w³óki. Akta ko¶cielne donosz± tak¿e, ¿e tu w N. istnia³ niedaleko fary jaki¶ konwent ¿eñski "Conventus monialium", szczegó³ów jednak o nim ¿adnych nie podaj±. Niezawodnie by³o to stowarzyszenie jaki¶ tercjarek do¶æ czêste u nas przed reformacj±.


Z wizytacji biskupa Rozdra¿ewskiego z r. 1583 dowiadujemy siê jeszcze, ¿e w N. by³a oprócz tego i kaplica ¶w. Krzy¿a na bramie gdañskiej. S³ynê³a przed reformacj± z ³aski odpustów swoich. Na uroczysto¶æ ¶w. Krzy¿a corocznie tak wiele wiernych tu przybywa³o, ¿e ofiary najwiêcej sk³adane woskiem i winem, ko¶cio³om nowskim wystarcza³y na ca³y rok. Kaplica ta by³a uposa¿ona jedn± w³ók± roli. W czasie d³ugoletniego panowania innowierców kaplicê tê obalono. (ob. Fankidejski,Utracone ko¶cio³y,str 262).


Dawny klasztor pobernardyñski, obecnie zajêty przez ewangelików, istnia³ ju¿ w XIII w. za czasów ksi±¿±t pomorskich. Klasztor tutejszy zmienia³ a¿ trzy razy swoich ojców zakonnych. Najprzód osiedli przy nim jeszcze za ksi±¿±t pomorskich minoryci albo franciszkanie. Kronika "Terrae Prussiae" z XIV w. pisze: "Anno domini 1282 claustrum minorum receptum est in Novo castro" [ s. 218] (ob. Script. rer. Pruss.,III,str 469). Dalej donosi inny dokument z r. 1311, ¿e wdowa Adelheid Ulmann z Che³mna zapisa³a na budowê klasztoru ¼ grzywny: "Item ad structuram ecclesiae fratrum minorum in Nuwenburch I fertonem et fratribus ibidem i fertonem pro expensis" (ob.Voigt, Cod. Dipl.,II,Nr 66). Z przywileju Winryka Kniprode z r. 1375, w którym ojcom potwierdza ich posiad³o¶æ, wynika, ¿e klasztor wtedy ju¿ by³ wykoñczony (ob.Wegner,t.II,str101). Jest on ca³y murowany, stoi na wzgórzu nad Wis³± w malowniczym otoczeniu. Mo¿na w nim rozró¿niaæ 2 czê¶ci, starsz± i nowsz±; w pierwszej, gdzie jest prezbiterium i du¿y o³tarz s± okna gotyckie, sufit jednak jest z desek, obecnie jaskrawo pomalowanych w r.1844 przy renowacji ko¶cio³a. Nad o³tarzem widaæ liczbê 1607 wskazuj±c± pewnie na czas, w którym ko¶ció³ ten przywrócono katolikom. W drugiej nowszej czê¶ci napotykamy w oknach i przy suficie ³uki i okr±g³e filary. Z koñcem panowania krzy¿ackiego wymarli tutejsi minoryci a na ich miejsce przyszli z Saksonii pokrewni im bernardyni. Ale i ci w czasie reformacji podupadli i zupe³nie wymarli, tak ¿e ko¶ció³ ich i klasztor sta³y pustkami d³u¿ej ni¿ 70 lat. Dopiero w r.1604 dnia 26 czerwca przebyli znów bernardyni, ale teraz ju¿ z Polski. Ko¶ció³ odnowiono oko³o 1608r., dano nowy dach, belki, okna i posadzkê. Piêkne sklepienie, które do po³owy nowo dorobiono, spoczywa teraz na sze¶ciu filarach. O³tarzy by³o 12. Nowi zakonnicy ¿yli ubogo z ja³mu¿ny, poniewa¿ znaczne dawniejsze posiad³o¶ci, jako to jezioro mniskie, rowy mniskie z rybami, ogród zwany Winnic± i ca³e tak zwane ksiêstwo obejmuj±ce 10 w³ók na nizinach o czterechset furach siana, 3 w³óki roli na górach i las za nimi, w których dziki i wieprze siê lêga³y, zosta³y zatracone w czasach reformacji. Jak popularni byli ojcowie bernardyni w N., o tym prócz hojnych ja³mu¿n, jakie zewsz±d odbierali, najlepiej ¶wiadcz± groby i pogrzeby liczne, które sobie pobo¿ni u nich zamawiali. Ca³e podziemie ich ko¶cio³a stanowi³o wielki cmentarz. By³ tu sklep grobowy, zwany ko¶cielnym, w którym spoczywali dobrodzieje klasztoru, zamo¿niejsi mieszczanie, burmistrzowie miasta i radni. Drugi sklep by³ przeznaczony dla braci (selpuchrum fratrum); w nim u¿yczano te¿ miejsca licznym tercjarzom, którym po ¶mierci wk³adano habit zakonny. Miêdzy innymi jest w tym sklepie pochowany malarz nadworny Antoni Albertrandi, który potajemnie uszed³szy z Warszawy, bawi³ w tych stronach i umar³ w r. 1795. Oprócz dwóch wymienionych sklepów wspominaj± jeszcze akta klasztorne groby przed o³tarzem M. Boskiej Bolesnej i ¶w. Anny. Z pomiêdzy okolicznej szlachty mieli Jasiñscy z P³ochocina swój grobowiec familijny przed o³tarzem ¶w. Micha³a; spoczywali tu: Jakub Aleksander Jasiñski z P³ochocina zm.1675r., Anna Jasiñska zm.1673, Franciszek Jasiñski, sêdzia ziemski p³ocki, zm.1772. Czapscy chowali siê w dwóch grobach: w ¶rodkowym prezbiterium i przed o³tarzem ¶w. Trójcy. Nareszcie bogata rodzina Konopackich tak¿e tu mia³a grobowiec. Wszystkie cia³a w suchych sklepach bardzo dobrze siê a¿ dot±d utrzyma³y. Po rozbiorze Rzpltej rz±d pruski klasztor rozwi±za³. Ostatni zakonnik Roman Wax, kustosz klasztoru, zm.1823r. W 1844 ko¶ció³ zosta³ oddany protestantom, klasztorne zabudowania rozebrano i sprzedano. Z trzech kaplic przy ko¶ciele najgodniejsz± uwagi by³a kaplica Konopackich. Rodzinê tê mo¿na uwa¿aæ za drugich fundatorów opustosza³ego w skutek reformy klasztoru. Tak r.1603 Jerzy Konopacki, kasztelan che³miñski, najwiêcej siê przyczyni³ do przywrócenia klasztoru katolikom. Syn kasztelana Jerzy, starosta mitawski wraz z ¿on± Ann± Konarsk± w r.1626 zobowi±zali siê dostarczaæ klasztorowi na wieczne czasy dwa ³aszty jêczmienia. 1 ³aszt ¿yta, 50 z³otych na wino do ko¶cio³a i tyle¿ na wosk. Na ozdobê ko¶cio³a podarowali 8 wielkich ¶wieczników srebrnych na wielki o³tarz i naczynie z miednic± równie¿ ze srebra. Na bractwo ¶w. Anny i ¶w. Franciszka, którego byli cz³onkami i dobrodziejami przez 20 lat, legowali 6000 z³. Chc±c uczciæ pamiêæ takich fundatorów, wdziêczni ojcowie ust±pili im w ko¶ciele miejsca dla osobnej familijnej kaplicy. Wybudowa³ j± wspomniany Jerzy Konopacki i groby pod ni± dla ca³ej rodziny urz±dzi³. Sam pierwszy w tym grobowcu pochowany zosta³. Ca³a rodzina Konopackich obiera³a sobie obok niego miejsce spoczynku. Pozawieszane doko³a na ¶cianach portrety d³ugo przypomina³y potomkom ich pamiêæ. Najstarszemu, Jerzemu Konopackiemu, wystawiono piêkny pomnik(ob.Fankidejski, Utracone ko¶cio³y, str262-266).

Stary zamek krzy¿acki,który od r.1466 do 1772 by³ siedzib± starostów polskich, stoi w pó³nocno-wschodnim rogu miasta na wzgórzu, którego stoki spadaj± na pó³noc i wschód; jest tylko czê¶ciowo zachowany. Z po³udniowej i zachodniej strony otacza³ go wa³ i fosa. Pieczêæ miasta z r.1502 pokazuje, ¿e mia³ cztery wie¿e, których dzi¶ juz nie ma. Zewnêtrzne mury s± 5 stóp grube i wewn±trz gruzem wype³nione; ceg³y s± 12 cali d³ugie, 6 cali szerokie i 3 cale grube, podobnie jak ceg³y fary i murów miasta. W 1787r. Zamieniono ten zamek na ko¶ció³ protestancki, przy czym dach zniesiono, wykuto z wielkim mozo³em nowe okna i drzwi. Obecnie zamieniono na szopê dla sikawek, bud i koz³ów jarmarcznych (ob.Wegner,II,str142, gdzie [s. 219] jest oraz plan sytuacyjny miasta i zamku).

Jak inne miasta i N. dawniej silnie by³o obwarowane fos± okalaj±c± je z 3 stron. Jeszcze dzi¶ fosa ta na pó³nocnej stronie jest 10 stóp g³êboka a 70 szeroka, na zachodniej za¶ jej g³êboko¶æ wynosi 12 stóp, szeroko¶æ 100. Jeszcze r.1817 by³a p czê¶ci wod± nape³niona. Dzi¶ pó³nocna jej czê¶æ znacznie jest zwê¿ona, s³u¿y za basen, tu przykopem zwany, dostarczaj±cy miastu wody w obfito¶ci. Resztê fosy zamieniono na ogrody owocowe i warzywne.

Za fos± ci±gn± siê naoko³o miasta i zamku mury, tworz±ce nieregularny czworobok, którego po³udniowa strona ma 528 stóp, pó³nocna 825, wschodnia 826, zachodnia 1075. Mury te s± 3-4½ stóp grube i dzi¶ w³±cznie z fundamentami jeszcze 6 do 26 stóp wysokie. By³y i s± po czê¶ci jeszcze dzi¶ ozdobione warownymi wie¿ami, których r.1592 by³o 16, obecnie13. S± przeciêciowo [przeciêtnie] 27 stóp szerokie a 35 stóp wysokie i wystêpuj± 7-15 stóp z g³ównej linii murów. Ich ¶ciany s± mniej wiêcej 6 stóp grube.

Do miasta wiod³y cztery bramy: od po³udnia grudzi±dzka, od zachodu gdañska, od pó³nocy wodna, od wschodu rybacka. Oprócz tego prowadzi³a osobna furta do zamku i osobna do zabudowañ klasztornych. Dwie pierwsze bramy s± po wiêkszej czê¶ci jeszcze zachowane. Przy gdañskiej widaæ jeszcze fundamenty mostu zwodzonego; taki most by³ i przy grudzi±dzkiej bramie. Oba mia³y kraty do opuszczania i dêbowe wrota ¿elazem okute, które jeszcze przed 80 laty istnia³y.

Z zamku jest piêkny widok na dalek± okolicê woko³o. W dzieñ ¶w. Jana Chrzciciela pala tu jeszcze na wzgórzach wzd³u¿ Wis³y ognie ¶wiêtojañskie (ob.Bandstaeter, Die Weichsel, str253).

Parafia tutejsza liczy³a w 1867r. 4593 dusz, komunikantów 3009. W 1885r. By³o 6301 dusz. Tutejszy ko¶ció³ tytu³u ¶w. Mateusza jest patronatu rz±dowego; szpital urz±dzony jest dla 10 ubogich. Bractw jest dwa: Ró¿añca ¶w. i braci trze¼wo¶ci.
W sk³ad parafii wchodz±: Nowe (1867r. 1942 dusz), Rybaki (363), Kniatek(18), Koñczyce(174), Blumenberg(15), Zdroje(55), Kl. Unterberg(189), Tryl(17), Zabudownia(58), Osin(65), Karczemka(5), Zawada(65), Reszyce(4), G³odowo(7), Milewo(139), Schoenhof(19), Psiny(26), Rych³awa(117), Twarda Góra(84), Zabijak(11), Kozielec(156), Bochlin(181), Bochlin Szlach.(170), Milewko(111), Kamionka(395), Rudolphshof(57), W.Nebrowo(20), M.Nebrowo(6), Weichselburg(31), Kanicki(54), Stangendorf(44).
W 1867r. Istnia³y katolickie szko³y tylko w Nowem, w Bochlinie i Kamionce. Parafia tutejsza nale¿y do dekanatu nowskiego. Z wizytacji biskupa Rozdra¿ewskiego dowiadujemy siê, i¿ nauczyciel pobiera³ z kasy miejskiej 20 grzywien rocznie i mia³ wolny stó³, pewnie kolej±. Organista dostawa³ od proboszcza rocznie 16 florenów, dzwoniarz co kwarta³ 1 flor. (str 75-76). Wed³ug wizytacji Szaniawskiego z 1710r. dusz by³o 700 (str195-196). Borck wreszcie donosi w swoim "Echo supulchralis" z r.1767, ¿e do tutejszej parafii nale¿a³y nastêpuj±ce miejscowo¶ci: zamek Nowski, miasto Nowe, Bochlin, i Kozielec w³asno¶æ Konojadzkich, Mieliwo w³asno¶æ Melchiora Gurowskiego, kasztelana poznañskiego, Mieliwko w³asno¶æ Pstrokoñskiego, Rych³awa Aleksandra Czapskiego, Kamionka nale¿a³a do Konopackich, Pstrokoñskich i Czapskich, Tryl, £abêtki, M³yn Zdrojowy, Morgi, Zabijak,, Koñczyce i G³odowo. W 1762r. By³o 710 komunikantów, 282 lutrów, 7 kalwinów. Z tutejszych proboszczów s± nam znani:
1)w 1409r. Mik³aj Kleine,
2) 1583 Jan z Zb±szyna,
3) 1686 Stanis³aw Cimmermann,
4) 1703 Andrzej Leomann z Olsztyna,
5) 1730 Andrzej Majewski,
6) 1757 Chaliñski, ¿y³ jeszcze 1798 jak wykazuje napis na dzwonie,
7) 1846 Marcin Bieszk,
8) od r.1868 Henryk Benjamin.

Dekanat nowski nale¿a³ pierwotnie do archidiakonatu pomorskiego wchodz±cego w sk³ad biskupstwa kujawskiego. Wed³ug wizytacji bisk. Rozdra¿ewskiego z r 1583 liczy³ 19 parafii:
1)Nowe,
2) Lalkowy,
3) Pieni±¿kowo,
4) Jania,
5) Nowacerkiew,
6) Królówlas,
7) Klonówka,
8) Dzierz±¼no,
9) Piaseczno,
10) Opalenie,
11)Lubin,
12) Bzowo,
13)P³ochocin,
14) Komórsk; przez lutrów zajête
15) Osiek,
16) Skórcz,
17) P±czewo,
18) Czarnylas,
19) D±brówka (str 54-61).

Widaæ st±d, ¿e do nowskiego dekanatu do³±czono po³udniow± czê¶æ dek. Gniewskiego, co nast±pi³o niezawodnie w czasie reformacji, gdy prawie ca³y ów dekanat odpad³ od ko¶cio³a, jak ¶wiadczy Rozdra¿ewski(str53). R.1710 nale¿a³y do tutejszego dekanatu nastêpuj±ce parafie:
1) Lubieñ,
2) Bzowo,
3) Komorsk,
4) P³ochocin,
5) Nowe,
6) Pieni±¿kowo,
7) Opalenie,
8) Lalkowy,
9) Jania,
10) Skórcz,
11) Grabowo.

Obecnie za¶ wchodz± w sk³ad nowskiego dekanatu te parafie:
1) Bar³o¿no,
2) Jania Ko¶cielna,
3) Komorsk,
4) Lalkowy,
5)Lubin,
6)Nowe,
7) Osiek,
8) Pieni±¿kowo,
9) P³ochocin,
10) Bzowo,
11) Skurcz.

R.1867 mia³ dekanat tutejszy 21498 dusz a 13572 komunikantów, wed³ug najnowszego szematyzmu z r.1886 za¶ 26125 dusz. Z dziekanów nowskich s± nam znani:
1)w 1703r. Marcin Augustyn Szela, ur. siê Kczewie w parafii ¿ukowskiej (in virum evasit praeclarum, eruditione ot omni scientia praestantem, pisze o nim Borck);
2) 1728 Wawrzyniec Behm;
3) 1740 Andrzej Majewski;
4) 1734 Albert Robakowski, wyda³ dzie³o o ¶w. Janie Nepomucenie, które wysz³o w Gdañsku.

Dawniej liczy³ dekanat nowski jeszcze wiêcej ko¶cio³ów i [s. 220] kaplic. Zaginê³y bowiem kaplice w Milewie, Rolewie, B±kowie, Ostrowitem, Rynkowcu, Osieku i ko¶ció³ w Lipiogórze (ob. Fankidejski, Utracone ko¶cio³y, str 266-270). Nowskie starostwo niegrodowe le¿a³o w województwie pomorskim, powiecie nowskim. Pod³ug lustracji z r. 1664 obejmowa³o: miasto N. i wsie: Koñczyce, Trell, Morgi, Lipienki, Lignowo, Rudno i Grêblin. W r. 1771 posiada³ je Andrzej Moszczeñski, wojewoda inowroc³awski sp³acaj±c zeñ kwarty z³p. 2005 gr10, a hyberny z³p. 1217 gr 6. Od d. 13 wrze¶nia 1772 r. przesz³o wraz ca³ym województwem pod panowanie pruskie.

K¶. Fr. [ksi±dz Romuald Frydrychowicz]

Uwagi: O autorze - to zas³u¿ony dla Pomorza historyk, regionalista; wiêcej w Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Romuald_Frydrychowicz
O zasadach opracowania tekstu: w zasadzie nie ingerowa³em w tekst poza oczywistymi przypadkami. Swoje dopiski, czy numer strony orygina³u podajê w nawiasach kwadratowych np. [s.214]

(opracowa³ kapa)

Komentarze
dunder dnia sierpieñ 07 2007 09:46:24
Drobnostka, tekst ma 111lat. Ale kryje wiele ciekawostek. Jako to, ¿e w r 1370 przebywa³ w Nowem król duñski Waldemar III, czy dane o wszystkich bramach i furtach miejskich, rozmiar ceg³y u¿ywanej do budowy murów miejskich itd. itp. Trzeba siê uzbroiæ w cierpliwo¶æ, bo do przebrniêcia 7 stron /w oryginale/.
Zadziwiaj±ce jak ³atwo to siê czyta. Polszczyzna sprzed wieku jest zrozumia³a a styl ks. Frydrychowicza bardziej literacki ni¿ encyklopedyczny. Niech to dunder ¶wi¶nie...ile jeszcze zapoznanych tekstów o miasteczku wydobêdziemy???
rudy_ment dnia sierpieñ 08 2007 12:59:49
o bibliotekach cyfrowych, sk±d pochodzi SGKP, w POLITYCE nr32/33 z 11-18 VIII 2007; tu link:
http://www.polityka.pl/polityka/index.jsp?place=Lead33&news_cat_id=936&news_id=225804&layout=18&page=text PZDR rudy
sat dnia sierpieñ 08 2007 13:38:51
W necie mo¿na zakupiæ ju¿ kr±¿ki CD z ca³ym s³ownikiem lub pojedyncze tomy :-)

Podajê linka:
http://www.biblioteka.okay.pl/oferta.html
gumis64 dnia sierpieñ 08 2007 14:40:18
dunder ch³opie, Waldemar III ¿y³ w latach 1314 1364r.Królem by³ w latach 1326 1329r
dunder dnia sierpieñ 08 2007 15:03:59
niech ciê gumi¶ dunder ¶wi¶nie: wklejam fragment SGKP: I tak bawi³ tu r. 1370 w czasie wielkiego postu król duñski Waldemar III szukaj±c w Niemczech pomocy przeciwko królowi szwedzkiemu, ksi±¿êtom meklemburskim i miastom hanzeatyckim. To napisa³ autor czyli ks. Romuald Frydrychowicz. Powtórzy³em tê informacjê i tyle mej winy. Mea culpa...niech to dunder
wih@jsdu dnia sierpieñ 08 2007 15:06:35
tylko po co kupowaæ CD, skoro mo¿na czytaæ on-line w bibliot. cyfrowych?
sat dnia sierpieñ 08 2007 15:32:01
Widocznie firma, która rozprowadza te p³yty ma jaki¶ w tym interes.
Nie kazdy trafia od razu do SDKP w necie, to tylko my tacy szczêsciarze, bo wiemy jak to znale¼æ dziêki newsowi.

Z tym Waldemarem III te¿ mi nie pasowa³o, ale da³em spokój sobie z nim, w koñcu s± historycy od tego i wielbiciele historii...
animag dnia sierpieñ 08 2007 16:05:53
A co na to bracia Kaczyñscy? No??? Kto mi odpowie?
gumis64 dnia sierpieñ 08 2007 16:26:58
dunder-Historia idzie takim tempem,¿e to co by³o 100 lat temu pewnikiem, dzi¶ okazuje siê blefem. Ja sprawdzam wszystko i wszystkich, najwiêcej wpadek maj± wielkie autorytety poniewa¿ uwa¿aj± siê za namaszczonych i wszechwiedz±cych
animag-poszukaj m±dro¶ci w "Kapita³" K.M.
kapa dnia sierpieñ 08 2007 17:58:26
To ja jestem przyczyn± zamieszania - nie za¶ dunder. Ja przepisa³em tekst has³a z SGKP nie konfrontuj±c dat. Sprawdzi³em raz jeszcze. W przepisywaniu siê nie pomyli³em w oryginale jest jednak WaldemarIII zamiast Wademar IV - to jego daty ¿ycia i przede wszystkim panowania pasuj± do opisywanych zdarzeñ, które mia³y miejsce w Wielkanoc 1370r. Tyle sprostowañ rzeczowych.
Druga czê¶æ wypowiedzi to polemika z gumisiem. To nie kwestia tempa i upadku autorytetów. Mo¿na pomyliæ imiê w³±dcy, ale nie mo¿na wymy¶leæ przywileju, wizyty kupców itp. W³a¶nie w r 1370 w Strza³owie Waldemar IV pomaga³ miastó Hanzy. Móg³ te¿ byæ w Nowem. Pomy³ka mo¿e byæ autorstwa zecera/drukarza, nawet ks.Frydrychowicza. Mo¿e ¼le odczyta³ imiê zapisane jako WaldemarIIII???.
Zbyt pospiesznie gumi¶ formu³ujesz uogólnienia. Nie zmieniê swego zaufania do starych ksi±g, uczonych znaj±cych jêzyki, dokumenty ¶redniowieczne pisane jednak po ³acinie. Pozdrawiam.
kapa dnia sierpieñ 08 2007 18:00:28
oczywi¶cie powinno byæ miastom Hanzy
gumis64 dnia sierpieñ 08 2007 20:22:46
" traktat stralsundzki (pokój w Strza³owie) - podpisany w Strza³owie 24 maja 1370 pokój koñcz±cy konflikt miêdzy Dani± i Lig± Hanzeatyck± o przywileje handlowe w pó³nocnej Europie"

Wikipedia
dunder dnia sierpieñ 13 2007 15:09:02
Sprawdzi³em: Wielkanoc 1370 r. koñcz±ca wielki post przypad³a na 22-23 kwietnia; wiêc nawet gdyby Waldemar IV przyby³ do Nowego pod jego /wielkiego postu/ koniec, to mia³by miesi±c, ¿eby st±d udaæ siê do Strza³owa i podpisaæ w czwartek 24 maja r11; pokój stralsundzki /w Strza³owie/. Móg³ pognêbiæ miasta hanzeatyckie nadaj±c miastom pruskim przywilej w Nowem tzn. prawo sk³adu w Falsterbach w Danii, za który to kupcy pruscy zap³acili 50 z³otych wagi wêgierskiej i czeskiej.
Tak to Waldemar IV tu w Nowem k³ad³ podwaliny, poprzez przywilej dla miast pruskich, pod porozumienie nazwane pokojem w Strza³owie.
Niech to dunder ¶wi¶nie r11; miêdzy tym co wyczyta³em w SGKP a tym, co przepisa³ /z Wikipedii/ gumi¶ nie ma sprzeczno¶ci. Móg³ Waldemar IV byæ i w Nowem, i w Stralsundzie/Strza³owie/ - a mo¿e wraz z nim Hamlet? W koñcu to by³ ksi±¿ê duñski r11; niech go dunder ¶wi¶nie...
gumis64 dnia sierpieñ 13 2007 18:05:52
dunder, ja nigdy i nigdzie nie twierdzi³em ¿e Waldemar IV nie by³ w Nowem nigdy na ten temat siê nie wypowiada³em tylko zaprzeczy³em ¿e by³ tym królem Waldemar III.W latach 1368- 1370 Waldemar IV prowadzi³ wojnê z Hanz± któr± przegra³.A na ziemiach zakonu nie wiem kto nadawa³ przywileje, my¶la³em ¿e mistrz Krzy¿acki.
wih@jsdu dnia sierpieñ 13 2007 19:43:18
gumi¶ to siê nazywa ignorancja. Ale to powszechne w dobie netu. Gdyby¶ przeczyta³ tekst o którym piszesz to wiedzia³by¶ czy Waldemar móg³ sprzedaæ przywilej. Fajnie by by³o, gdyby Mistrz Zakonu nadawa³ prawo sk³adu w Danii - hihihihihi
animag dnia sierpieñ 13 2007 20:46:22
Nie wih@jsdu to nie ignoracja, gumi¶ jest oblatany w historii i myslê, ze lepiej ni¿ ty.
wih@jsdu dnia sierpieñ 15 2007 09:20:42
a co??? Skoro nie ignorancj±? Mo¿e powiesz animag?
animag dnia sierpieñ 15 2007 11:20:38
Gumi¶ da³ wystarczajacy dowód na to, ¿e nie jest ignorantem, wychwytuj±c chocby ten b³±d dotycz±cy Waldemara III. Prawdê mówi±c w dobie internetu wierzymy ¶lepo temu, co zostaje zapisane we Wiki czy wielu innych internetowych publikacjach.
wih@jsdu dnia sierpieñ 15 2007 13:02:44
ale tylko jego zas³uga w tym, ¿e wrzuci³ do Wiki Waldemara, natomiast nie zada³ sobie trudu, ¿eby dostrzec, ¿e Waldemar nadaje prawosk³adu w Danii a nie w Prusach. Bo tego nie by³o w Wiki.
Bonka dnia sierpieñ 15 2007 13:48:01
wih@jsdu ....Nie bra³am udzia³u w tej dyskusji, ale ju¿ mnie zaczyna nosiæ.....
S³uchaj go¶ciu... Przynudzasz.... I zle¼ ze swej ³aski z Gumisia...
Je¿eli ty poszukujesz wszystkich wiadomo¶ci w Wiki, to nie znaczy, ¿e robi± to wszyscy... pomy¶la³e¶ mo¿e, ¿e takie rzeczy niektórzy po prostu wiedz±.....Tutaj szko³a siê k³ania... Pa.
1125 dnia sierpieñ 15 2007 15:10:12
  jaka szko³a? mnie tam nikt o Waldemarach 4 czy 6 nikt nie uczy³. Raczej mostownice z jazd± gór±, do³em....takie tam blachownice
wih@jsdu dnia sierpieñ 15 2007 16:59:20
ju¿ Bonka zlaz³em z gumisia. Dziêki za uk³ony szko³y...ma racjê 1125.
Robur dnia sierpieñ 15 2007 18:16:08
To zale¿y, kto i kiedy chodzi³ do szko³y i ile wagarowa³, z naciskiem na to drugie.

Waldemar IV to ten go¶ciu co sprzeda³ Krzy¿akom Estoniê ?
wih@jsdu poszukaj w Wikipedii .
wih@jsdu dnia sierpieñ 15 2007 18:28:45
mam gdzie¶ trenerskie uwagi: wklejam:Komputer to nic innego jak taki bardzo sprawny idiota. jako rzek³ Hugo Steinhaus. Trener ,animag sprawdzcie Steinhausa w Wiki. Na tym skoñczy³em z wami wymianê grzeczno¶ci. Bajbu.
1125 dnia sierpieñ 15 2007 18:33:33
smutno ju¿ by³o, bez Ciebie, Trener....pisz wiêcej...
Robur dnia sierpieñ 15 2007 18:39:13
wih@jsdu , ty , ale b³yszczysz, a¿ mnie o¶lepi³o.
animag dnia sierpieñ 15 2007 20:15:53
wih@jsdu ty tez korzystasz ze "sprawnego idioty" i to ze wszech miar i wierzysz w to co ci "poka¿e", powie... nie potrawisz jednak rozmawiaæ spokojnie, bijesz pianê, bo kto¶ siê postawi³ okoniem, od razu traktujesz go jak cz³owieka o ni¿szej inteligencji ni¿ twoja, zaloguj siê na jakim¶ portalu historycznym, tam ci dadz± popaliæ, nie bed± wnikaæ w szczegó³y, tu siê nie popisuj..
Komentarze
Brak komentarzy. Mo¿e czas dodaæ swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj siê, aby móc dodaæ komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani u¿ytkownicy mog± oceniaæ zawarto¶æ strony

Zaloguj siê, ¿eby móc zag³osowaæ.

¦wietne! ¦wietne! 100% [1 g³os]
Bardzo dobre Bardzo dobre 0% [Brak oceny]
Dobre Dobre 0% [Brak oceny]
¦rednie ¦rednie 0% [Brak oceny]
S³abe S³abe 0% [Brak oceny]
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ lub nie masz konta?
Skontaktuj siê z administratorem portalu - admin@miasto-nowe.com
Losowa Fotka
Ostatnie komentarze
News
Dziêkujê i wzajemnie ¿...
Wzajemnie Arku. Tym sz...
12 pa¼dziernika uka¿e ...
Dziesiêæ lat... A¿ tru...
Tak jak pisze kapa - z...
Artyku³y
Uzype³nienie, [url]htt...
ciekawy materia³ dotyc...
[img]https://bi.im-g.p...
58Wiktoria prosze: [ur...
Arek, masz jaki¶ link ...
Informacja do 58Wiktor...
Dodatkowa informacja d...
Bies, masz mo¿e zdjêci...
Tak, zosta³a czê¶æ bud...
Super, dziêkujê. Co¶ n...
Fotogaleria
Poni¿ej link do wspomn...
Wystawa zosta³a zorgan...
Dzieki za kolejne info...
Na wystawie w zamku je...
Obecnie to juz history...
Dziêkujê za informacjê.
Kapa daj namiar mniej ...
Nawet tyle nie zosta³o...
Piêkne czasy, piêkne m...
Portal ma siê dobrze, ...
[i]Kurier Bydgoski 03-...
Kolejna publikacja z n...
[i]"Zak³ada siê park m...
Musi byc to gdzies udo...
Ciekawe ile osób otrzy...
Ile drzew ros³o w tamt...
Ciekawy i rzetelny art...
R.I.P. (*) (*) (*)
Piêkny motocykl : [url...
chyba tak ;)
Ostatnie artyku³y
· Przyjaciel 1900 - 1901
· Fragmenty ksi±¿ki El...
· Przyjaciel 1899
· Przyjaciel 1897 - 1898
· Przyjaciel 1896
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Artykul "Utracona pr...
· Co z tym Neuenburgie...
· Rodzina Stasiewskich
· Wszelkie info o lini...
· M³ynarz z Nowego Fra...
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Ostatnio dodane zdjêcia

Dom przy ul. Bydgosk...

Dzieci

Nadanie imienia sali...

...a swego nie znacie.

Stary cmentarz

Bar Sambor

Po schodach w górê i...

Blacharz i Mistrz de...

Katastrofa samochodo...

Nowe - o¶rodek przem...

Targi Meblowe w Nowe...

Otwarcie Targów Mebl...

W królestwie stolarz...

Organizatorzy Targów...

Targi Meblowe w Nowem

Katastrofa samochodo...

Z uroczysto¶ci 3- ma...

W Persie 30 XI 2019

Bzowo Restauracja M....

Planty zim±

Piêkna niedziela w N...

Piêkna uroczysto¶æ n...

W przysz³ym roku tar...

W pomorskiej stolicy...

Królewstwo meblarzy ...

Jubileusz zas³u¿oneg...

Cenny zabytek histor...

Grupa cz³onków Stron...

Sambor I gdañski

Z WÊDRÓWEK PO POMORZ...
Wygenerowano w sekund: 0.31 - 33 zapytañ MySQL 17,237,826 unikalnych wizyt